iza ja tamten tydzien cały sprzatałam, okna myłam ,firanki wieszałam, juz mam dosc sprzatania w tym tygodniu tylko bede robic najpotrzebneiejsze rzeczy i odpoczywac ew, kusic męża bo zaczyna sie dobry tydzien, choc i tak kusic go nie trzeba :P ale te przerwy co go nie ma tez dobre ,1,5 dnia go nie ma , potem znow bedzie , potem znow na 1,5 dnia muis jechac, bedzie mysle dobrze :) a dzis wogole nic w domu nie musiałam robic bo dzieci po feriach w rzedszkolu , potem poszły do kolegi , wrocilismy o 19 kapiel i spac, nie gotowałam nawet bo do kogo , ha kebaba dzis na obiad sobie zafundowałam :P

Zuza ty się najlepsze znasz na tym tsh, odgrzebalam dziś stare wyniki i patrzę an początku ciąży z Daria miałam tsh 2.772(styczen 2012 r) ,kolejne tsh 1.423 w ciazy z lukaszem (pazdziernik 2013r.) Podczas kolejnej ciazy nie wiem ,wszystkie badania poszly w piec :( a teraz miałam w styczniu badanian tsh to wyszło 2.6 , możliwe są takie skoki ? I czemu tak się dzieje,tak mnie to zainteresowało teraz .

Myslalam ze mnie to ominie bo tyle czasu minelo. Dzisiaj dostalam wezwanie z sadu na rozprawe jako swiadek. Moj ojciec zlozyl pozew o zmiane wyroku rozwodu i opieke nad moim bratem. Ja juz postanowilam ze pojde i odmowie skladania zeznan bo nie mam zamiaru sie mieszac i ktoremukolwiek z nich pomagac. Boje sie tylke tego ze ojciec bedzie sie mscil w jakis sposob ale zdania juz nie zmienie. Stresuje sie przed ta rozprawa bo nie chce ich spotkac. Dobrze ze moj S bedzie ze mna. Teraz 3 tyg stresu bo rozprawa jest 13 marca

No cześć moje kochane :-* nadrobiłam wpisy :-) eee to ja tu jestem najstarsza ??? 37 w tym roku :- jeju ,ale młoda duchem :-D. Nie pisałam nie z powodu pracy wczoraj bo te 3 h to mija że nawet nie czuje jak bym w pracy była. Odrazu lepiej mi jak wyjdę :-) ale moja mama była u neurologa wczoraj. Bo oprócz powieki która jej od roku skacze ( założyliśmy że to taki tik nerwowy bo nasilało się przy stresie ) to doszło do tego że koncik ust jej ściąga na dół. Prawdopodobnie jest to zapalenie nerwu twarzy ale dziś na cito tomograf będzie miała robiony. Jestem mega w stresie. Nie myślę już o niczym i innym. Jak się jedno naprawi to się drugie spierdoli. Ale trzeba podnieść głowę i wziąźć to na klatę. Więc niema co jęczeć :-) dziś się okaże.

Dajanka jejku to masz stres. Dlaczego twój tata chce mamie zabrać brata ? Ma jakieś argumenty ? Bo rzadko dziecko ojcu przyznają. Chyba że ma mocne dowody na to że u mamy jest bratu źle. Współczuję ci . Dobrze że masz przy sobie rodzinkę. Dajanka odpowiem ci dziś na pytania na insta. Tylko wczoraj przez te stresy z mamą nie miałam głowy .

Moje kochane jak ja was rozumiem że bardzo chcecie dzidziusia. I trzymam cały czas za was kciuki. Czekam z miesiąca na miesiąc z nadzieją że zobaczę wasze dwie kreseczki. I razem tutaj będziemy te 9 miesięcy przechodzić :-*

Dajanka auto najlepiej z drzwiami z tyłu. Ja miałam kiedyś Reno dwudrzwiowe. Co się nakurwowałam. Nigdy więcej.

Iza jak rozszerzasz dietę małej. Co dajesz przez cały dzień ? Zupki? Owoce ? Kaszka ?

Agatko duzo zdrowia dla mamy mam nadzieje ze ro nic powaznego i leki wszystko zatrzymaja. Wspolczuje Ci tych stresow. Wszystko inne jest niewazne jak bliskim zdrowie sie sypie

Matka jest alkoholiczka kilka razy byla sie leczyc i wracala do picia. I uwierz mi to jest pierwsza matka jaka znam ktora chxe dla swoich dzieci jak najgorzej. Mojemu bratu miesza w glowie opowiada takie glupoty ze szkoda gadac. Daje cole chociaz ma zakaz bo juz jest uzalezniony od niej karmi samymi slodyczami. Daje przeterminowane jedzenie nic zdrowego. Nastawia przeciwko ojcu. Nie stosuje do zalecen lekarzy psychologow. Brat ma 12 lat od 7 lat mieszka z ojcem