Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Myszko kochana moja. Tak mi przykro :(( ale wciąż jest nadzieja! ściskam cie mocno! Ja jutro idę do GENETYKA z mężem. Zyczcie mi powodzenia. Biorę wszystkie badania, dokumenty z poronien i miejmy nadzjeje, że to mądry lekarz...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

szoszanka już po wizycie u genetyka ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Agatko. Właśnie czekamy na wizytę. Denerwuje się. Dziś dostałam od doktor rodzinnej 7 skierowan do specjalistów... Ale będą wycieczki teraz po lekarzach :p
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Dzieki dzieeczyny. Zobaczymy co dalrj. Zawsze tak jest jak sie chce to nie wychodzi a jak sie czlowiek nie stara to od razu zalapie . Szoszanko dyuzo sily i cierpliwości życzę w bieganiu do lekarzy no i powodzenia. Oby szybko znalezi przyczynę :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Dziewczyny. Jak funkcjonujecie po wiadomości o Lilce? Umiecie zapomnieć i normalnie funkcjonować? Ja nie potrafię :(( cały czas płacze, jakby to było dziecko bliskie osoby:(( po pierwsze to tylko maleńkie niewinne dziecko, po drugie jako matka odczuwam co musi czuć teraz Paulina, jak ogromny ból straty :(( nie umiem o tym zapomnieć :( oby Pan Bóg pocieszyl rodzinę i dał ukojenie dał siły aby się z tym pogodzić, pożegnać się :(( jej strata dziecka to tak potężna tragedia i doświadczenie że nie wyobrażam sobie jak musi być ciężko rodzinie:((( tak strasznie im współczuję :(((
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Myślę cały czas . Coś strasznego ale nawet nie chce o tym pisac
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Hej dziewczyny. Zuza jak tam po wizycie? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Hej Izulek. U mnie sama nie wiem. Z wstępnych badań i wywiadu chorób w rodzinie itp lekarz podejrzewa u któregoś z nas wadę chromosomalna. Polegająca na tym, że jest 50 na 50 szans na donoszenie ciąży Chromosomy chorej osoby raz łączą się prawidłowo że zdrowym, innym razem nie stąd można mieć 1 dziecko, 5 a można mieć 10 poronien. Jeśli potwierdza się diagnozy, a niestety innych już podejrzeń nie ma narazie, to na tą wadę jedynie in vitro którego my nie podejmiemy się albo probowanie do skutku i badania materiału poronnego w kolejnych ciazach. Sama nie wiem Izulek jak to będzie i co jest. Czekamy do października ba te badania. A jak ty się czujesz?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
U mojego męża w rodzinie było rzeczywiście masę poronien, ale to w czasach gdzie ludzie nie wiedzieli co to wogole genetyka... Mama Męża poronila, 2 ciocie, babcia, siostra mamy, 2 siostry taty. Więc jest wg lekarza prawdopodobieństwo że mąż jest nosicielem tej wady Genetycznej. U mnie skolei to zakrzepica, ale nigdy nie było poronien i nie ma przesłanek by stwierdzić że to to jest powodem. Bo sama mam problemy z zylakami ale to początki i krzepliwosc jest poza norma ale jeszcze nie są takie złe te wyniki. Jedno jest pewne. Nasza Dorotka to nasz wielki cud... I czy jeszcze kiedyś się uda? Zobaczymy. Co h was dziewczyny? Jak wam minął dzień? Mnie dziś wszystko boli :( głowa, kręgosłup, żyły w nogach, pewnie pogoda robi swoje. A jak wy?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Mnie tez strasznie plecy ostatnio bola. W nocy sie budze bo spac nie moge na boku bo mnie wszystko ciagnie. Nie jest lekko. Pocieszam sie ze jeszcze 7 tygodni max do cesarki. Dusznosci sie pojawily straszne juz. Ta ciaza jest dla mnie straszna wiec na pewno wiecej dzieci juz nie chce :)