« Powrót Następne pytanie »

2008-10-27 14:04

|

Dieta przyszłej mamy

papierosy-czy to naprawde takie straszne?

jestm w 30 tyg ciazy i nadal pale papierosy.próbowałam rzucic 1000 razy ale nie moge.staram sie zdrowo odrzywiac,nie pije w ogole alkoholu,jem witaminy,duzo owoców i soków.wmawiam sobie ze chociaz dieta poprawie to ze truje sie fajami.co o tym myslicie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ester26

pewno palenie szkodzi i to czynne i to bierna ... fakt faktem że nie da się go uniknąć :(

co do papierosów to sama paliłam przed ciążą - choć nie byłam nałogowcem - potrafiłam wypalić kilka paczek papierosów a potem nie palić przez dłuższy czas (kilka miesięcy) i znów zacząć palić - ostatnią fajkę wypaliłam w sylwestra jak już byłam w ciąży ale o tym nie wiedziałam ... od chwili jak się dowiedziałam o dzidzi nie palę ale inni palą ... i cóż zrobić - np. teściowa jak idę do nich to pali w łazience a ja mam parcie na pęcherz i cóż zrobić 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula79

Jeszcze nie tak dawno nie wyobrazalam sobie godziny bez papierosa. Jednak jak sie chce to mozna "zucic" palenie. Od momentu kiedy dowiedzialam sie ze jestem zafasolkowana nie pale! i wiecie jaka jestem z siebie dumna:-) Po porodzie sie napale hee:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
chantal

wiem jak ciezko jest rzucic palenie bo sama bylam nalogowa palaczka ale zaraz gdy zaszlam w ciaze odstawilam calkiem papierosy bo wiem jakie swinstwo w tym siedzi i nigdy nie poczestowalaby tym swojego malenstwa.Moja znajoma palila bez obaw cala ciaze i gdy dziecko sie urodzilo to nie oddychalo musieli ratowac respiratorem a teraz jest watle i chorowite... smutne a wiec zastanöwcie sie "mamuski" czy warto ????? Chyba zalezy wam na zdrowiu waszego dziecka bo jesli nie to raczej go nie kochacie a z milosci do dziecka kobieta poswieci i wyrzeknie sie wszystkiego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlogda

a ja dzisiaj wstalam i nie moglam patrzec na papierosy, wszyscy u mnie w domu pala wiec to kolejny problem bo zbiera mnie na wymioty od tego zapachu, nie pale juz wiec :P ale z drugiej strony w zyciu bym nie powiedziala wczesniej ze taki dzien nadejdzie :) Moze to przygotowania mojej podswiadomosci do narodzin dzidzi? Jak bede karmic, a bede, to nie bede mogla palic. Ciesze sie ze tak zle sie czuje jak widze papierosy, to mnie motywuje do rzucenia tego okropienstwa ! :D Mam nadzieje ze nie przejdzie mi jutro :) pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha991

nie no to ja pale jakas polowe papierosa na  kilka dni, tydzien czasem nawet dluzej

ale niestey wcale mnie nie nie odpycha;] wrecz przeciwnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlogda

mnie tez wlasnie bardziej przyciagaly papierosy w II trymestrze, strasznie mnie ciagnelo do papierochow, ale juz od wczoraj nie pale bo mnie odrzuca :D narazie jest dobrze zobaczymy jak bedzie pozniej :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martencja

Moim zdaniem kobieta kóra pali w ciąży nie myśli o dziecku tylko o własnej dupie za przeproszeniem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlogda

kazdy tak mysli kto nigdy w zyciu nie palil lub nie mial problemow z rzuceniem papierosow, ktos kto pali 5 czy 10 lat wie ze nie zawsze rzucenie palenia jest proste. Sprobuj zrezygnowac z czegos co robilas przez kilka lat, to nie jest takie latwe. Nie winie nikogo kto pali w ciazy, wlasny wybor, mi sie jakos udalo nie palic, ale wiem ze gdybym nadal sie dobrze czula pewnie bym caly czas palila. Ale to ze sie zle czuje po rzuceniu palenia to bzdura(przynajmniej w moim wypadku), czytalam ze podczas rzucania mozna sie rozchorowac, ja sie gorzej czulam jak palilam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha991

hmmm jesli kobieta pali przed zajsciem w ciaze, i nagle dowiaduje sie ze ma malenstwo i rzuca palenie moze to okazac sie szokime dla dziecka.jest wiele kobiet ktre palily w ciazy i ich dzieciom nic nie jest co nie znaczy ze to pochwalam, ale jest tez troche takich ktore rzucily i ich dziecko urodzilo sie chore. nigdy nie uslyszy sie chyba od kobiety w ciazy  ze dobrze robi kazda wie ze zle i mysle ze wiekszosc stara sie rzucic, niestety nie kazdej sie udaje, ja ograniczylam sie prawie do zera bo za kazdym razem kiedy mysle o ty zeby zapalic wyobrazam sobie ze moja dzidzia w tym samym momencie ma mniej tlenu i sie dusi bedzie mala slaba i chorowita , podatna na wszystko.moim zdaniem nie pownno sie potepiac kobiet za to ze pala w ciazy i zgadzam sie z mlogda-ten kto nie palil nie wie jak trudno jest rzucic, ja nie rozumiem tylko tych kobiet ktore wogole nie staraja sie ograniczyc w zaden sposb nalogow , ja pale no prawie 5 lat ( zaczelam mlodo wiem nie jestem z tego dumna) i martencja uwierz nie jest latwo  a jesli probuje rzucic znaczy wlasnie zupelnie odwrotnie , ze wcale nie mkysle o wlasnej dupie, dla swojego dziecka zrobie wszystko ale nie da sie od razu rzucic  czegos co robilo sie przez kilkalat, bylo nalogiem, i nie palilo sie papierosa czy pol jak dziennie tylko paczek lub dwie dziennie. gdyby mozna bylo rzucic tak od razu nie nazywaloby sie tego nalogiem, i ludziom nie byloby tak trudno, nie uciekaliby sie do tabletek plastrow i innych. pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki i te palace i te nie Smile

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
laura09

mlogda i kacha gratuluje poziomu myslenia! wspolczoje glupoty!