Do samego...tak że niestety.

A moi sąsiedzi z góry zaczęli remont i tluką sie od rana jak nawiedzeni. I to jeszcze nad pokojem dzidziusia. Kurczę, mam nadzieję, że skończą przed porodem, bo jak tenmój maluch bedzie spał przy czymś takim? Jestem przerazona...

jej z tym apetytem to i u mnie szal! pochlaniam wszystko! wczoraj na kolacje tak sie objadlam frytkami ze cala noc sie meczylam bo tak mi bylo ciezko na zoladku...

Strasznie duża dawka tej Hydroxyzynki. A nie lepiej się przemęczyć jecze te ostatnie dni? Bezsenność itd. to normalna sprawa w tym okresie, a dziecko moze być potem trochę oklapnięte...

kurcze tak mi przepisali w szpitalu.dzis wezme tylko na wieczor.kazali mi wszystko wybrac do konca ale tez mam obawy.zostane przy jednej na noc...a w dzien sobie odpuszcze

a ja dalej czekam,chociaż momentami to trudno mi usiąść bo mam wrażenie że przygniatam maluszka:),a jeść też zaczęłam,aż dziw,tylko staram się by było to coś zdrowego bo słodycze u mnie odrazu wiedzą gdzie się w moim ciałku usadowić:)

Marza zgadzam się z Myszorkiem,ostrożnie z tą Hydroxyzyną

dzieki dziewczyny:)to po co oni to przepisuja?dziwnie dobrze sie po tym czulam...

Ooo..dotinka, myslałam, że m oże się rozpakowalaś w nocy, bo nic sie nie odzywałaś...

marza, jasne, ze się dobrze człowiek czuje po takim leku, w końcu uspokajający, p/histaminowy, sama bogość, ale masz rację, jeśli już MUSISZ, to weź tylko na noc.

całuski dla wszystkich, strasznie dobry mam dziś humor i robię sobie dzień dla siebie ( fryzura, depilacja, makijaż), siedzę w domu, ale co tam..

pozazdroscic takdobrego nastroju!!!tez zaraz wskocze do pachnacej wanny,zrobie maseczke ,nigdzie nie wychodze ,bo mi sie nie chce...

wczoraj nie zdążyłam nic napisać,bo wyłączyli prąd,tak okropnie wiało.Dzisiaj nie mniej,aż trudno rozpalić w piecu,ciągle się wraca z komina cug.brrr,nie cierpię tego:).Za t obiadek zrobiony,dzieci nakarmione,Niki po inhalacji śpi,a ja między piecem a odpoczynkiem,chyba zaraz przysnę...ale najpierw odkurzę dywan w pokoju,mam tylko nadzieję że nie ściśnie mnie teraz,tak jakoś ciągle prze mnie do dołu,jakby na stolec...Ale nie boli mocno więc luzik,a jak chwyci to pojadę:))Pozdrawiam