« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
myszor1978
myszor1978

2009-01-06 16:53

|

Przebieg ciąży

Czy jest ktoś z terminem na kwiecień 2009?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiulla

o matko to pewnie juz! kurcze ale ci zazdroszcze!!!! trzymam kciuki za szybki i lekki porod! i czekam na dalsze wiadomosci, teraz to pewnie juz po powrocie ze szpitala! trzymaj sie myszorku!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
myszor1978

No na razie siedzimy w domku, skurcze są co kilka minut, ale na razie luz, zresztą małżonek zaczął gotować zupę, to musi skończyć, prawda?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiulla

hehe no to jak juz malzonek zabral sie za gotowanie to fakt musi skonczyc! twarda z ciebie kobitka...ja juz bym byla tak spanikowana ze kij z ta zupa i wogole ze wszystkim!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnes77

Powodzenia Myszorku!!!! Czekamy na następne wiadomości i oczywiście pierwsze zdjęcia córeczki...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inka1976

wymontowali mi pessar, mam 2,5 palca rozwarcia, mała (chyba bo juz niczego człowiek nie może być teraz pewien) główką na dół. I kazano mi czekac a jak się zacznie to pylać i to szybko do szpitala. A gdzie termin przewidziany na 14 kwietnia, haloo ja się nie zgadzam na już!! i już!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka

Myszorku!!!Powodzenia:)))Ale ci dobrze,widzisz będziesz pierwsza,ja czekam:))Inka,spokojnie dziewuszko:)),nie ma strachu,dasz radę.Przecież jesteś dzielna no nie?Niezgadzam się czekać...Ja też chcę już:)))!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kotylia

powtarzam sie :) pisałam to w jednym z komentarzy ...Myszor dzisiaj urodziła coreczke 3700 i 57 cm...do szpitala przyjechala juz z 8 cm rozwarciem poszło szybko i gładko juz o 13 miała swoja kruszynke przy sobie:) tylko pozazdroscic tak szybkiego obrotu sprawy:)a ja jako marcoweczka nadal czekam:/ pozdrawiam kwietniowki!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka

:)),już przeczytałam:)).pięknie się spisała,gładko jej poszło,aż pozazdrościć.Ładna waga malutkiej i duża ta Myszka:) Myszorek się postarał:)).Kotylia,trzymaj się kobietko,Już najwyższy czas byś rodziła:)) chyba cię pogonimy trochę to coś może pomoże ;))?Pozdrawiam was wszystki:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika1978

Gratulacje........ach się rozczuliłam i poryczałam hej kotylia ty następna?powodzenia dziewczyny:)Smile

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marza

hej kobitki!ja juz wrocilam,tyle tylko,ze jeszcze w dwupaku!!!!!!!!!moja Julcia daje falszywe alarmy,w poniedzialek w nocy pojechalam do szpitala,dzis mnie wypuscili na relaks w domu.jak odpoczne to wiecej napisze,gratulacje dla Myszorka!!!!!!!!!!!ale jej zazdroszcze,dzielna dziewczyna!!!!pozdrawiam!!!