Najaktywniejsze:

Komentarze

Jestem z powrotem. Mialam robiony test otc, nic nie wyszło wypisali do domu. jestem głodna, zła, zmęczona. I nie chcę rodzić ;) napatrzyłam się dziś na porodówce na różne sceny i się cholernie boję :( Kolejny raz mam się zjawić 01.11, a do pierwszego czekam cierpliwie w domu na skurcze :)  

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Widoki są i to ja wiem :)Najlepiej jechać jak już napewno coś sie bedzie działo.Ja mam skierowanie już które dostałam .Lekarz powiedział ze mam sie wstawić na oddział w  przypadkach naprawde już zbliżających poród aby nie spoglądać na kobiety.@Karolajna naprawde nie jest tak tragicznie,jedyne co chce zastosować podczas tego porodu to tak jak i za pierwszym razem przy każdym bolesnym skurczu-myśl że już jestem blisko do przytulenia naszej małej perełki :)Dziecko wynagradza cały ból nawet nie poczujesz szycia (no chyba ze nie bedziesz szyta )Damy radę :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Dziewczyny ja już wróciłam z synusiem do domu:)   Jak dojdę do siebie to napiszę wrażenia z porodu i pobytu w szpitalu :) 
Gratulację i napisz koniecznie jak się czujecie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Gratulacje moja droga:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Ciekawe która teraz ?

Gratulacje :))))

hihi super pozostałe listopadówki teraz czas na nas :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Szczeże powiem że tym razem myślałam że przyjdzie kolej na @karolajne a nie na @marti:)Widocznie sie pomyliłam :)

Więc mamy kolejne listopadowe maleństwo! :D

Mojemu maluchowi coś widocznie się nie śpieszy. Szczerze mówiąc myslałam że już będę PO.  Byłam dziś na zapisie ktg, młody tak szalał że mój zapis trwał prawie 2h, ciągle się wiercił i uciekał. Rozwarcie mam zerowe :/ i kolejny zapis w piatek.

 

Ja się umówiłam na czwartek na ktg, bo tak mi lekarz zalecił. Ale się zastanawiam czy jest sens jechać. Skurczy nie ma, więc co to ktg zbada? Do terminu 2 tygodnie, więc też nie tak, że już konieczne monitorowanie.

 

Dzisiaj za to miałam "przejścia" z internistką, bo mi nie chciała wypisać zwolnienia. Powiedziała, że jak się zaczął 39 tygodzień to się idzie na macierzyński :-o W końcu wypisała na jakieś przeziębienie, ale nie podoba mi się to. Nie lubię takich kombinacji.