Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Są po prostu produkty, które ze względu na swój skład i przyswajalnośc albo działa cuda w danym organizmie, albo jest neutralną żywnością, albo nie jest odpowiednio trawiony, z uwagi własnie na tą krew i odkałda się w organiźmie, czyli szkodzi w ten sposób lub szkodzi źle wpływając na niektóre narządy (np. źle wpływa na działanie tarczycy i tu skłon w Twą stronę, Kamila).

A organizm może się domagac pewnych rzeczy, ale jednak to własnie my, z przyzwyczajenie sięgamy po to czy tamto. Organizm daje znac, że potrzebuje, taki luźny przykład - cukru, to my odruchowo zjadamy czekoladkę, zamiast jabłka, które tak samo zaspokoiło by tą potrzebę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Wato jeśc zdrowo i z głowę, bez przesady. A z tej diety, odpowiedniej dla poszczególnych grup krwi wynika, że zdrowo nie zawsze dla każdego oznacza to samo. Idąc na dietę mozemy np. zajadac się często sałatą i jabłkiem, a może się okazac, że właśnie nam te produkty nei służa, nie wchłaniają się, nie spełniają zadnia, więc warto to zastapic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Przybliżając moją sylwetkę - nie uważam się za szczególnie grubą, ale chiałabym zmienic swój wygląd, by czuc się fajnie, że tak powiem. Chcę czuc się ze sobą dobrze i byc "ładna" w oczach innych, szczególnie jako mama dwójki dzieci hehe ;) Nie jestem daleka od celu, dlatego biorę się za to teraz, nie za kilka lat, jak mi się bardziej zachce i będę miała wiecej czasu.. Chcę miec ładne ciało, lekko zarysowane, bez grama nadprogramowego tłuszczu ;)..  Nigdy mi się nie chciało niczego robic w tym kierunku, przed pierwszą ciążą stwierdzam, że odżwywiałam się tragicznie heh Ale od ponad pół roku coraz bardziej o to wszystko dbam - czytam składy produktów, jem o wiele więcej warzyw i owoców, w tym takie, których wczesniej jadac nie chciałam, czesciej sięgam po kasze, ryż tylko paraboiled lub brazowy, makarony tylko ciemne, to samo zazwyczaj jest z chlebem.. Nie potrafię się jednak powstrzymac od słodyczy i od obżarstwa, bo kocham jeśc. Ale zaczęalm walkę. Nie jem już od tygodnia "po godzinach", w przeciągu ostatnich dwóch cwiczyłam z Chodakowaską jak dotąd 4 razy, bo na tyle miałam czas i codziennie robię po minimum 100 brzuszków ;P TO na teraz tyle ;P

Dążę do wyrobienia w sobie nawyku nakładania sobie mniejszych porcji, jedzenia do kawy np. ziarnistych ciasteczek (lub niczego), a nie batonów, zastępowania cukrów owocami lub jogurtami, nie objadania się, kiedy nie jestem wcale głodna i niej jedzenia w nocy super-dań (bo w końcu dzieci śpią, a z mężem oglądamy film), włączenia do życia cwiczeń, raz w tygodniu minimum, nawet jak już sylwetka będzie ładna.

Do dzieła :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Ja piję tylko wodę od lat.

A co do produktów, to nie widzę, by jakies mi nie służyły, nie odczuwam różnicy jakoś, nigdy tak nie miałam, chyba, że by patrzec na samopoczucie, ale na to składa się jeszcze cała masa innych czynników ;). A produkty możemy lubic, a mogą nam nie służyc, tak patrząc na ileś tam lat wstecz, nie jeden zjedzony posiłek.. A grupę mam A- ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

To tylko taki jeden wyznacznik tego, co powinno się jeśc, bardziej z medycznego punktu widzenia, testów. 

Ale diet jest cała masa i w każdej mogą twierdzic zupełnie co innego.

I bądź tu człowieku mądry.

Jednak warto po prostu jeśc zdwowo ogólnie, bez chemii i słodyczy - tego co ewidentnie nie służy i też bez przesady w drugą stronę, by nie jeśc praktycznie nic..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Dokładnie ;) Czasem można sobie coś zjeśc, kawałek ciasta, jak ktoś w gościnie poczęstuje, samemu czasem upiec coś, bo to i tak zdrowiej, np. na mące orzechowej :P A i coś niezdrowego można podjeśc, chodzi o to by nie głównie to i nie często nawet. Zgadzam się.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

O, jadłam już taki "makaron" z różnych warzyw. Fajny był :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ja jakoś bardzo powoli podchodzę do nowinek kulinarnych ;) warzyw z kokosem razcej bym nie zjadła, podobnie awokado :)

 Wczoraj wieczorny trening poszedł na rzecz czytania kasiążki. 

Dziś szklanica wody z sokiem z cytrynki,

kawa czarna parzona duży kubeł i 3 ciasteczka owsiane z orzechami.

Mam chlebek żytni, więc coś tam zjem. Póki co ekscytuję się, że Farben moze wróci dziś nie o północy a koło 20 najpóźniej.. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

P.s.  Siedzę sobie przed komputerem i jednocześnie ćwiczę, mam bardzo duże hantle domowej produkcji z czasów prl, na tyle fajne, że kładę sobie na nich nogi i i jeżdżę przód tył, na początki nic a za chwilę czuć co nie co :)

każdy moment w ciągu dnia możecie wykorzystać na ćwiczenie mięśni :)

a o tej grupie krwi muszę poczytać zaciekawiło mnie to.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Ciulową mam listę produktów sprzyjających mojej przemianie

Żywność, która sprzyja utracie wagi:

wodorosty – zawierają jod, zwiększają produkcję hormonów tarczycy owoce morza – zawierają jod, zwiększają produkcje hormonów tarczycy wątroba – jest źródłem witaminy B, sprzyja wydajnemu metabolizmowi czerwone mięso – sprzyja wydajnemu metabolizmowi kapusta włoska, szpinak, brokuły – sprzyjają wydajnemu metabolizmowi

 

Tylko szpinak i brokuły zjem z chęcią.