Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Z jednej strony to ze znalazły się te rzeczy to wielkie szczęście, się z drugiej tez dokładnie cie rozumiem bo mężowi się upiekło i to bardzo... :) Czytalam sobie teraz kilka stron z początku tego klubu :) fajnie tak powspominać. Szkoda ze większość dziewczyn tu nie zagląda bo chętnie bym się dowiedziała co u nich. No ale nie ma się co dziwić to już 2 lata prawie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

"Piotruś, pokaż mamusi jak to zrobiłeś"

A Piotrus pokazał - wszedł na fotel, z fotela na oparcie, z oparcia jedną nogę przełożył przez barierkę potem drugą i hop...do łóżeczka.

Ciekawe, kiedy się zorientuje, że skoro może wejść sam to wyjść sam może?  Skonczą się dobre czasu dla mamusi, oj skończą...wink

 

masz rację - fajnie powspominać:-) Jakiś czas temu też czytałam i wspominałam... Dobrze, że się skusiłam i zapisałam do klubu bo wiele wspomnień by mi uciekło;-)

No a rzeczy na prawdę sie znalazły w komplecie. Brakowało 100 euro a tak wszystko było. Mąż się cieszy jak gwizdek.

 

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
No to ładny agent :) A jak już zauważy ze wyjść tez można to polecam przejść na zwykłe łóżko. Wtedy chyba mniej kusi ta przestrzeń poza łóżeczkiem ;) kurcze jaemka u ciebie juz 37tc! Jak się czujesz fizycznie i psychicznie ze świadomością ze niedługo twój jedyny ukochany synuś, Twoje oczko w głowie juz nie będzie jedyne? :) bo mnie bardzo dziwnie z tym ale mam jeszcze sporo czasu na oswojenie się :) no i boję się tej tęsknoty za synkiem jak będę w szpitalu....
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

tęsknotę przerabiałam jak leżałam na patologii. Piotrek byłm u mnie codziennie więc i teraz chciałabym, żeby przychodził. Z tego co sie orientuję to położne nie robią problemów  a przynajmniej nie robiły jak leżalam z Piotrusiem, bo do kobitki która ze mną leżała przychodziły dzieci.

 

U mnie już koncówka więc ja zdążyłam przywyknąć, że mój jedynak nie bedzie jedynakiem;-) Bardziej boje się o Piotrusia bo On jest raczej nieświadomy co to jest ta dzidzia w brzuszku. Ja codziennie mu powtarzam, że tam jest braciszek, że to mała dzidzia, pokazywałam jego zdjęcia jak był malutki i tłumaczyłam, że też był dzidzią, dzidzie w wózkach pokazuję w tv itp ale tak na prawdę to On chyba tego nie rozumie.

Boję się, że poczuje się odrzucony a tego bym nie chciala;-(

 

A fizycznie...się okaże. Pewnie, że początki będą trudne, pewnie będę obolała i niewyspana i pewnie niejeden raz będę ryczeć z braku sił ale ja to twarda sztuka jestem i bardzo pozytywnie do tego nastawiona więc myślę, że dam radę;-)

Będę miała siostry do pomocy i siostrzenicę, mąż będzie i babcia. Cała armia;-)

 

Teraz już mi ciężko. Co raz bardziej sapię i dyszę... Z Piotrkiem też tak miałam?? Nie pamietam

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

haha Piotrek oszalał ;)) (w pozytywnym słowa znaczeniu) żeby nie było ;p moje dziecko wczoraj było istnym diabłem, dzisiaj o niebo lepiej zachowuje się jak człowiek :P:), od rana uśmiechnięta, chyba czuje piątek, piąteczek, piątunio ;). Rano ubzdurała sobie, że chce zadzownić do baby, więc dzwonimy, mama do niej "Neluniu chodź pozbieramy jajo od kurki" a ona gdyby mogła to by się przetransportowała przez telefon ;), lubi jeździć na wieś, tyle zwierzątek, psów, kotów..dzisiaj po południu jedziemy :).

Jaemka.. kurcze lada tydzień, możesz urodzić, kiedy to minęło ja się pytam?! pamiętam Twoje początki drugoej ciąży, jak nam napisałaś, później jak cyferki leciały migiem, późńiej że Emilka ;) a jednak psikus, brzuszek rósł, rósł.. a tu już końcówka. Podobnie jak mamusia.. 

jednak czyjaś ciąża leci szybciej, tak mi się wydaje. Jak się jest samemu w ciąży, dłuży się. 

Tak samo mam z Natitalką, ale to już pisałam ;)

jestem w szoku jak ten czas leci... naprawdę, dzień za dniem. Po dzieciach tylko widać uciekający czas, są coraz starsze, mądrzejsze.

Myślę, że Jaemka, na typ etapie ciąży sapanie jest czymś normalnym :P i tak że dopiero teraz jesteś zsapana, a nie wcześniej ;), jak dobrze pamiętam w 37tc, miałam już pomału dość brzucha.. ;) w 38 chciałam urodzić, a koło 40 ryczałam bo już ie wyrabiałam laugh teraz jestem mądra... ;D

 

Moja przyjaciółka, która raz poroniła, po przeszło roku udało jej się zajść w ciążę długo się leczyła z powodu prolaktyni i tarczycy. Mam nadzieję, że uda jej się utrzymać ciążę..

u nas dzisiaj dość ladna pogoda, rano przed 10 wyszłyśmy na spacer o dziwo Nela siedziała w wózku co jej się to nie zdarza .. bo ani wózek ani zbytnio nogi.. jedynie to ręce..;) więc dalej niż na plac się z nią nie wybierałam, dawałam jej mlecze to miała zajęcie i mi nie uciekała ;))

 

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Tez się boje bardzo reakcji Szymona, że będzie czuł się właśnie odrzucony... Juz sobie wyobrażam jak wracam z porodowki, on steskniony będzie chciał spędzić ze mną max czasu a ja będę musiała prawie cały czas leżeć z cycem przy maleństwie.. Ostanio nawet plakalm mojemu przez to :D miał ubaw ze mnie bo stwierdził ze to hormony. Może niepotrzebnie się martwimy, może zareagują najlepiej jak można sobie wyobrazić :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Wiem ze u mnie z ta dziewczynka to jeszcze nie na 100% ale tak sobie myślę... Które imię wg Was ładniejsze Alicja czy Liliana? ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

dla mnie Liliana ;) będzie dobrze dziewczyny, nasze dzieci to rozumne istotki i zrozumieją :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

I jedno i drugie ładne ale jakbym miała wybierac to byłaby Liliana.

 

Stwierdziłam właśnie, że czas najwyższy pomyśleć o torbie do szpitala i wiecie co znalazłam w notesie? Starą listę;-) Pokresloną, pomazaną ale czytelną.

Wystarczyło przepisać i gotowe.

 

A co do brzucha, Gosiak to ja też mam już dość!!! Ja chę już urodzić!!!

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
Dzieńdoberek Kochane Mamuśki :) W sumie jakie dzień dobry skoro to już 16 :D  ale co tam. Jaemka widzisz jakiego masz cudownie wysportowanego i uzdolnionego syna trzeba być dumnym że taki pomysłowy ha ha :) . Oj przygody z tymi dzieciakami naszymi że Ho Ho. Moje dziecko dziś od rana nie wiem czy zjadło choć 60ml mleka bo wszystko wylała. Myślałam że mnie krew zaleje mleka mało a ta jeszcze sobie fontanee zrobiła i to gdzie ? Rano całe nasze łóżko było zalane, prześcieradło i poduszka i wszystko do o koła. Eh... Łóżko do tej pory mokre :(  Dziewczyny mnie tam ta ciąża tak zapierdyla jak by na prawdę ktoś z zegarkiem w reku mierzył jej czas. Brzuch nie powiem ale przeszkadza mi i to czasem bardzo szczególnie jak muszę się schylić po coś. I z jednej strony żeby się nie męczyć chciała bym już urodzić, ale  z drugiej to chyba nie bardzo bo czym bliżej tym bardziej się obawiam tego wszystkiego jak to będzie wyglądać. I tak jak wy mam obawy jak przyjmie siostrę Magda, jak ja dam rade funkcjonować przez 24 /24 h, jak będzie wyglądała reakcja małej na nową lokatorkę, i jak będzie wyglądało karmienie przewijanie i to obu małych pań. Czy Magda nie będzie zazdrosna. Eh No i oczywiście nie chciała bym urodzić teraz bo za tydzień właśnie za tydzień mamy ślub i wolała bym po nim :) .

Natitalka jeśli masz wybierać między tymi dwoma imionami to tak jak dziewczyny ja też jestem za Lilianą :)