Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

17:15 a Piotrek jeszcze śpi... już widzę co mnie czeka wieczorem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
U mnie nie ma tak dobrze :p jak Szymon śpi dodaj to budze go zawsze :) jakby spał o takiej godzinie to chyba to północy by biegał...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Jak Szymon śpi dłużej *
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
To tak Jaemka jak Magda  w poniedziałek wstała o 17:30. I poszła spać dopiero o 21. Ale to w tedy wina teściowej była. Na szczęście dal mi się ją jakoś przestawić choć nie do końca bo czasem jeszcze zasypia po 20. No ale i tak jest o wiele lepiej, niż po wizycie u nich. A właśnie co do teściowej, dzwoniła dziś do mnie i pytała czy mam już sukienkę, bo jak nie to by przyjechała po mnie i byśmy pojechały kupić (wyobrażacie sobie latać po sklepach z teściową w poszukiwaniu sukienki ?). Powiedziałam, że już mam (bo mam), a ona "aha, a bo chciałam ci (jak to ona ujęła) zafundować" Buhahaha. Niech se wsadzi ją w (poszanowanie.) Zbaczając zupełnie na inny tor, jestem tak zmęczona i tak zła że nie macie pojęcia. Jutro mamy poświecenie pól o 19 we wsi, i mama moja wzięła się za usuwanie tego zielska całego i na łące kilka działek dalej i przed płotem. I jak miała całą taczkę ziela kto ją musiał wywieść oczywiście ja z 9 miesięcznym brzuchem bo moje siostry hrabianki zrobić tego nie mogły. Nie ukrywam że taczka wcale lekka nie była, bo to ziele i trochę z ziemią, i w dodatku mokre.

Za to moje dziecko się wy hasało, nie miałam siły jej wykąpać więc umyłyśmy buzię, rączki i nóżki (był płacz bo pani chciała sama a ja chciałam jak najszybciej), ale dobrnęłyśmy do końca, założyłyśmy dziś czystą piżamę bo rano została zalana tamta, i moje dziecko o to jest godzina 19:16 i śpi :) . Juppii :) Ale ja zaraz muszę się wziąć za rozpalenie i przepalić w domu bo tylko 17°C, do tego muszę pozmywać, a nikt niestety mi nie pomoże. Dobrze, że choć ona śpi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Cześć :), jak tam wam sobota się za powiada? U nas zimno i na dworze (mimo słońca, które świeci) i w domu, bo jak chciałam wczoraj przepalić to zająć się zajęło i na tym się skończyło, w ogóle nie chciało się rozbuchać i pompka wcale się nie załączyła no i mamy tylko 16 stopni w domu. Mąż pojechał wczoraj na 16 do pracy przyjechał dziś przed 9 dopiero. I też przywiozła go siostra bo samochodu nadal nie mamy i nie wiadomo czy do poniedziałku mieć będziemy. Do tego dziś albo w ostateczności jutro musimy iść do spowiedzi, jutro o 12 msza w (nie naszej parafii, tylko męża) a potem o 13 dzień skupienia dla narzeczonych. I pewnie jakieś łącznie 3 godzinki będzie. I mamy problem bo nie mamy czym jechać. Mam nadzieję że uda się wziąć auto mojej mamy bo będzie innym tego słowa znaczeniem wielki "klops" . Niby w Sokołowie w innej parafii są jeszcze te dni skupienia w tym miesiącu ale dopiero 24 maja a to już za późno. No nic trzymajcie kciuki że jakoś tam dotrzemy. Muszę się wam przyznać że boje się tej spowiedzi przed ślubnej. A jak było z wami ? Miałyście pietra?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Natitalka, próbowałas kiedyś zostawić Szymona, żeby spał tak jak długo chce??

Ja myslałam, że mnie czeka okropny wieczór skoro Piotrek spał do 17:30 prawie a w rzeczywistości zamiast o 19,30 kapałam Go o 20,00 czyli tylko pół godziny później a zasnął bez problemu i tak jak zawsze spał dziś do 7,00.

Wychodzi na to, że potrzebował tak długiego snu;-)

 

Ja też z resztą, bo położyłam Piotrka i sama o 21.00 byłam już w łóżku. Okropny dzień miałam wczoraj. Dobrze, że ostatnio miałam tyle energii i wszystko mam porobione bo od kilku dni nawet umycie zębów mnie męczy;-)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

No widać Piotrek był na tyle zmęczony że musiał się porządnie wyspać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Będę trzymać kciuki, na pewno dotrzecie;-)

A spowiedź to dla mnie akurat była formalność. Głupio to może zabrzmi ale nie jestem zbyt religijna więc nie przejmowałam się za bardzo...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Aham, a ja jakoś tak się boje, no bo eh dziwne uczucie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

pamietam, jak jakiś czas temu pisałaś, że ślub kościelny  dużo dla Was znaczy więc i spowiedź to ważne wydarzenie ale nie ma się czego bać.

Więc za tydzień o tej porze bedziesz już się przygotowywać? laughObyś w tym czasie nie leżała na porodówce