Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-05-19 13:26
2015-05-19 13:32
2015-05-19 13:51
To ja poproszę o zdanie relacji z soboty;-) Mam nadzieję, że się Szymonowi spodoba a mnie przekona do zakupu.
co do trampoliny właśnie...to bardzo udany zakup. Synowie mojego brata, razem z kolegami spedzali na takiej czas kilka lat z rzędu a mają już 11 i 16 lat i dopiero w tym roku bratowa nie pozwoliła rozłożyć bo są już "za starzy" i krzyczą i się przepychają itp a po tylu latach ze starości już się przerywa i się bała, żeby sobie krzywdy nie zrobili.
Dlatego właśnie tak mi siedzi w głowie plac zabaw bo mi się wydaje, że teraz 1,5 roczny Piotrek się pobawi ale za 5-6 lat tez chętnie się powspina na ścianke czy na linie. Ja bym sama o domku też nie pomyślała. Jakis czas temu pytała tu dziewczyna o domek właśnie dla syna i odpisałam, że jak dla mnie nietrafiony pomysł bo mój jest zbyt dziki na nudne siedzenie w domku;-) Gdyby brat mi nie namieszał w ogóle bym nie miała wątpliwości, że plac to dobry pomysł.
Dobrze, że chociaż pamiętasz z dzieciństwa, że chciałaś domek bo ja mam pustkę w głowie. Pamiętam, żelubiłam lalkę barbie ale o czym marzyłam? Nie mam pojęcia
A kredki tez do wkładania i wyjmowania służą? ;-) Piotrek w ogóle nie chciał rysować. Dostał kartkę i niby cos tam mazał jak przy nim siedzialam ale jak tylko odeszłam to robił swoje. Mi to nie przeszkadzało. Ważne, że miał zajęcie bo jak jest ładnie to nie ma problemu ale już nie wiem co wymyslać jak pada
2015-05-19 14:09
2015-05-19 19:51
Jak tam w ogóle ? Zdrowe maluchy są? Bo u nas coś kiepsko ze zdrowiem :( mała coś pokaszluje ale nie za mocno no ale już z tym na szczepienie się nie wybierzemy.
2015-05-19 20:24
Piotrek na szczęście zdrowy i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Tylko też mi spać coś nie chce ale od 12 do 16 spał więc nic dziwnego. Choć myślałam, że padnie bo u nas dziś był dzień szaleństw na dworze;-) Nawet obiad i kolację jadł na podwórku. Z synem sąsiadów się bawił, później moja siostra z Nim szalała a na sam wieczór jeszcze brat przyszedł a Piotrek wykorzystał, że wujek w pełni sił i Go na spacer wyciągnął.
Aż się zdziwiłam bo dotychczas nigdy sam do Niego nie szedł a dziś bez strachu, wziął za rękę i "yyy" na furtkę pokazywał do wujka. Mój brat też był chyba w szoku bo dał sie poprowadzić a jak już poszli to wrócili po godzinie;-)
Czasu niewiele Tobie Mamusia pozostało;-)
2015-05-19 20:40
Oj tak nie wiele.
Ah żeby mi tak ktoś dziecko zajął oj. niestety to ja musze z nia latac po dworze ,
Na szczęście już od 15 minut śpi
2015-05-19 20:44
:) fajna taka cisza co ?