Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
lila żyję żyję..ale co to za życie jak nie można jednej nocy przespać spokojnie...boli mnie jak na okres, kłuje od środka brzusio przeszkadza spać ehhh, koniec tego narzekania. Niestety/stety nie pomogę z tymi hemoroidami (odpukać)też mnie na razie ominęły. Mój ślub też kosztował ok300zł, bo osobno jeszcze kościelny i organista - rzaem jakieś 400zł.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
my tez braliśmy konkordatowy ślub tyle, że 5,5 roku temu w kosciele placilismy 200,- plus organista nie pamietam ile... a w urzedzie tylko za znaczki... ja tez nie pomoge z hemoroidami...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24

Violcia moje gratulacje! Fajnie, że masz już to za sobą. Ja też się w sprawie hemoroidów nie wypowiem. My też braliśmy konkordatowy i u nas inkasują(ksiądz+organista+kościelny) 1000 zł i to dwa lata temu było.

Dziewczyny, powiem Wam, że mam strasznego doła. Wszystko mnie drażni, a to, że muszę leżeć to chyba najbardziej. Kurcze, przecież dobrze się czuję i od początku ciąży wszystko było ok. Może mój gin się pomylił z tą szyjką...Już sama nie wiem. Marzę o tym, żeby wyjść choć na pół godzinki na spacer. Ciekawe jak wyjdą wyniki...Jutro mam odbiór. No i nie wiem jak z tą szkołą zrobić. Czy jechać w sobotę na te zaliczenia czy nie...Ech, wszystko mnie dołuje, aż płakać się chce. Sory, że Wam jeszcze tymi głupotami głowę zawracam. Miłego dnia!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
Madzia, ginowie raczej się nie mylą, a skracającej się szyjki sama nie odczujesz, ewentualnie jako kłucie w pochwie, ale to też nie zawsze. Skoro masz leżeć, to leż, albo poleżysz w szpitalu, zaufaj mi, leżenie w domu jest znacznie przyjemniejsze:)) Lipa trochę z tymi egzaminami, może przedstaw zaświadczenie od lekarza, że musisz leżeć plackiem i przeniosą Ci terminy... chociaż z drugiej strony jak dziecko przyjdzie na świat, to już w ogóle nie będziesz miała głowy do nauki:/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lila30
Dzieki dziewczynki za info...Madzia ,a jak Cie badala ginekologicznie czy przez usg dopochwowo?Bo jak mi wklada tam paluchy to zreguly tak to komentuje "..Oooo  bardzo krotka szyjka"A potem przez usg jest w miare znosna..Ale lepiej lezec teraz to kazdy tydzien wazny dla malca,choc wiem ,ze to to bywa dolujace..I nie ma co sie zamartwiac wiekszosc z nas miala jakies przejscia mniejsze lub wieksze w ciazy ..Ja mialam laptop na wyrku i to mi pomagalo przetrwac to lezenie,a o z drugiej strony pilota..Korzystaj i wypoczywaj na nastepnej wizyci moze ci powie ,ze nie musisz juz lezec..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24
No właśnie, jak nie urok to s...ka. Ech...jak jutro odbiore wyniki to do niego zadzwonie i zapytam co ze szkołą, czy mogę jechać czy nie. Już bym chciała, żeby był luty. Muszę myśleć pozytywnie i tłumaczę sobie, że to wszystko dla dobra Adasia, bo inaczej w jakąś depresje wpadne. Dzięki za wsparcie!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lila30
Oj Audrey mnie tez te nocki dobijaja co godzine wstaje na siku..Zasypiam na duzej okolo 6 rano czasem..ale ogolnie po 4  godzinki spie..Tylko ,ze mnie niekuje jakos teraz..Tak sie balam ,ze urodze przed wczesnie przez szyjke ,a teraz sie zanosi na to ,ze przenosze pewnie dzidzie,bo nic sie nie dzieje..Zobacz na moj suwak;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24
Ja też bez laptopa i tv to bym nie dała rady. No i najważniejsze, że mam Was:*. Lila, mnie badał ginekologicznie i powiedział, że szyjka jest częściowo zgładzona, a usg to tylko zew. to dzidziusia oceniał.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
No Lila i Audrey zostało Wam 2 tygodnie:P Ciekawe, która z nas pierwsza urodzi i jakie będziemy miały wspomnienia z porodówki:P
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
madziu nie martw się , poczekaj na wyniki, lekarz pewnie będzie ci odradzał jazdę samochodem no i bedzie miał racje, ja też ci odradzam - to przez podróżowanie w 6 miesiącu tak spuchłam , ze mnie chcieli na patologię z zatruciem wsadzić...ja teraz już więcej poleguję..czytam książki , net i tv - normalnie totalne bezrobocie- obiad tylko jakiś ugotuję, mąż już sprząta bo ja się boję zginać. Polecam ci Jężyk niemowląt - Tracy Hogg - fajna książka dla przyszłej mamy. A co do terminu to tak 2 tygodnie - aż nie mogę uwierzyć,że tak mało. Mój gin ostatnio mi powiedział, ze niby nic mi sie nie skraca, ale urodzić mogę w każdej chwili , bo dzidzia donoszona. zobaczymy jak w piątek na KTG wypadnę...ponoć powinno sie w 38 zrobic - no ja parę dni mam spóźnienia, bo w kolejce sie czeka a ja za późno zadzwoniłam :-))buziaki