fajny wózio, zastanawiałam się nad nim, widziałam na żywo, super bujanie ma :-) widzicie dziewczynki wszystko idzie ku dobremu, wyniki dobre, nie trzeba leżeć. Ja dzisiaj paciorka odbieram - mam nadzieję, ze będzie ujemny wynik-tzrymajcie kciuki. Violka mebelki też piękne - fajnie, że masz możliwość zrobić pokoik dla synka - ja na razie Tośkę będę koło siebie trzymać:-)) mam jeszcze jedną rzecz godna polecenia z zakupów- mój mąż ostatnio podjechał do Ikei i kupił strasznie fajne ręczniczki 10szt za 9,99 - z frotte takie kwadraciki małe z uszkiem do zawieszania, chyba KRAMA sie nazywają - przydadzą sie do mycia , wycierania buziaka, ujewania etc - ja nie kupowałam dużo tetry, więc mi sie bardzo przydadzą :-)) buziaki i pozdrawiam, napiszę jak mój wynik później

PS widziałyscie mój opis pod suwaczkiem??? żyć nie umierać tylko ten brzucholek przeszkadza trochę 

dobre... :)

hej!!! nie mam paciorka, tak się cieszę , że musiałam się z wami tymi newsami podzielić :-))))

no i super kolejne dobre wyniki :)

Ja idę jutro na wizytę, więc umieram z ciekawości co mi powie:P Pewnie przepisze antybiotyk na te bakterie no i skierowanie na casting na cesarkę muszę wziąć:P Kurde, męczę się już straszliwie ze skurczami, ostatnio zaczynały sie po 19 i trwały cały noc, a dziś zaczęły sie już o 16 i tak przychodzą i odchodzą i znów śluz podbity krwią na wkładce, ehhhh.

jestem w normach ;)  http://mediweb.pl/interactive/calc18.php

Violka jak odczuwasz skurcze...? no i ciekawe co Ci powie gin jutro :)

Zaczyna mnie nagle boleć brzuch jak na okres, mocno dosyć, do tego brzuch się napina, robi się twardy jak kamień. Trwa to kilkanaście, kilkadziesiąt sekund, a potem odpuszcza, brzuch robi się miękki, ból mija. I tak w kółko:P

to ja też tak mam tyle ze 2-3 razy dziennie i nawet 30sek. to nie trwa... ale czesciej mi twardnieje brzuchol i dość dlugo trzyma bez żadnego bólu...