Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-01-23 13:21
2011-01-23 13:26
2011-01-23 14:10
2011-01-23 16:18
2011-01-23 16:36
Dziewczyny kurcze potrzebuje Waszej rady.
Totalnie się załamałam w środę jak nie urodzę mam się stawić w szpitalu w którym pracuje mój lekarz gin.który prowadził moją ciążę.
W moim mieście jest tylko jeden szpital a drugi jest jakieś 40 min.drogi autobusem w Skarżysku w którym i tak nie wiadomo czy mnie przyjmią. Więc z odwiedzinami męża byłoby lipnie :( niestety auta nie mamy a z autobusami cieńko.
Problem w tym,że w Naszym szpitalu panuje epidemia świńskiej grypy i zupełnie nie wiem co zrobić w tym przypadku właśnie to dzisiaj ogłosili.
Nie wiem czy iść do szpitala w takim wypadku żeby nic nie zaszkodziło mi i dziecku ale powinnam iść na wywołanie porodu chyba bo lekarz zdecydować sięku terminowi porodu nie może.
Co ja mam zrobić ?
2011-01-23 18:19
2011-01-23 22:05
2011-01-23 23:22
goniaem najlepiej by było gdybyś zadzwoniła do tego drugiego szpitala i się dowiedziała, ja bym na twoim miejscu zrobiła wszystko aby rodzić tam ;/ nawet kosztem odwiedzin przyszłego taty. Nie macie kogoś kto mógłby was zawieżć?:(
A tak wogóle to zauważyłyście, że większość styczniówek się terminuje? Łącznie ze mną :P Kurcze co jejst z tymi naszymi maluchami :)
2011-01-24 08:50
no ja tez bym jednak pojechałam do tego drugiego szpitala. Gonia zadzwon i po prostu zapytaj, a jak nie, to pojedz z męzem i na miejscu sie wszystkiego dowiecie, może chcą zapłaty za poród?
A z tym przeterminowaniem to faktycznie, tragedia normalnie, ja właśnie się szykuje do tego szpitala i już mam rozwolnionko od rana... tak sie steresuje, czy mnie zostawią czy nie.
2011-01-24 11:10
Gosia trzymam za Ciebie kciuki:)
Gonia ja tez bym zadzownila do tego drugiego szpitala... nie ma co ryzykowac.
A ja dzis szykuje sie na kolejna wizyte...ale jak narazie nic sie nie dzieje wiec pewnie nic sie nie dowiem. Pozdrawiam i czekam na wiadomości :)