Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
Hej. Ja właśnie wróciłam od lekarza i jakoś za wesoło mi nie jest,zrobił mi posiew mam w piątek zanieść do szpitala do laboratorium i okazało się,że młody praktycznie już mógłby się urodzić,będzie mały waży ponad 2300 i lekarz pow.że może do 3kg dojdzie ale nie więcej i że będzie mały,tylko problem w tym,ze podobno nie dam rady urodzić bo mam za małą i za długą szyjkę i jak to lekarz uznał same delikatne kosteczki,mam iść 19stycznia do Niego na ktg płatne i jak się nie polepszy to mam iść do szpitala żeby mieć jakiś balon zakładany,ale o co chodzi z tym balonem ? Co za balon jak zakładany,jak to wszystko wygląda ? Wie może któraś ? A no i stwierdził,że mąż się nie może byczyć w domu i że mamy dużo i regularnie współzyć...niby ma coś pomóc.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnulka161
współżycie pomaga ja też mam takie zalecenia, przyśpiesza to poród, szyjka macicy sie wtedy skraca i robi sie rozwarcie ale ja jakos nie moge sie do tego przekonać tym bardziej ze z takim brzuchem to strasznie niewygodnie! i moj A też nie bardzo chce sie bzykać ze swiadomoscia ze tam jest jego synek choć oby dwoje dobrze wiemy ze nic mu sie nie stanie, a ja dalej czekam na jakiś znak dziś mam termin i jakoś narazie ciszaa gdzie położna powiedziała mi ze przed 5-tym na pewno urodze i co? i dupa! zero skurczy! czuje sie jakbym byla w 7 miesiacu ciazy! tyle mam energii! no ale trzeba czekać
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
Jeśli chodzi o ten balonik to wiem ze wklada sie do pochwy z jakims plynem po to by szyjka rozmiękła. Ale to pewnie nic strasznego, szczegolnie gdy ma pomoc w urodzeniu dzidziusia! wydaje mi sie ze nie ma co sie bac, to na pewno nie boli. Faktycznie ja chyba tez sie zabiore za mojego Miśka bo ostatnio mnie zaniedbał, a może ja Jego? trzeba działać bo moja szyjka tez zamknieta i twarda...heheh. Pozdrawiam!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
No ja jak pytałam na forum to się podobno tylko do pochwy wkłada,ale jak czytam z tych stron wpisanych w google to są jakieś dwu i trzy podziałowe z tymi końcówkami żeby też podłączyć do odprowadzania moczu to już nie wiem ale raczej musi boleć.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nona27

Oj czarnulka a mogę powiedzieć to samo...I CO? I DUPA!! :)),wczraj byłam u gina,zbadał,powiedział że główk jeszcze lata,szyjka lekko się uelastyczniła i to wszystko,w poniedziałek mam iść na oddział ale dopiero ustalić datę kiedy mnie położą,jak nic do tego czasu  mnie nie złapie!!!!

Ale ja się zamotałam z tym świętem,nie kupiłam pieczywa ani nic konkretnego do jedzenia,masssakra,co ja dzisiaj robię mojemu mężusiowi na kolację!!!!  Chyba podam siebie w przybraniu ;). Aaaaaaaa!!!!!! Dajcie jakiś pomysł na coś dobrego i prostego np z ryżu lub makaronu!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
a co tu taka cisza??? nasza Kinga to już na pewno urodziła:) a jak tam u Was dziewczyny? jak leci koncoweczka? ja juz swirka zalapuje malego, codziennie nasłuchuje te moje bolesci brzucha, ale to nie TE skurcze, boli na okres, tylko tak delikatnie... pewnie cos tam sie szykuje maja maciczka ale to troche potrwa... czujecie teraz dziewczyny bardziej smutek i przygnebienie, czy tryskacie energią? ja jakas jestem bardziej przytłoczona i wystraszona tym wszystkim i nie moge sie doczekac maluszka! 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnulka161
ta Kinga urodziła... dalej w dwupaku siedzę :( nic sie nie dzieje, dosłownie nic! ale rozmawiałam z położną i powiedziała zeby niczym sie nie przejmować że pierwiastki zazwyczaj nigdy nie rodzą w terminie więc sobie spokojnie czekam na jakiś znak... Gosia nie przejmuj sie bo ja jakoś 2 tygodnie przed terminem prawie codziennie płakałam taką miałam jakąś depresje ale przeszło;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
ooooo a ja juz byłam na 100% przekonana ze już po. Hehehe, mowisz ze 2 tygodnie przed miałaś depresje...super normalnie! a niektore kobiety moga góry przenosic..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izunia1984

hejo:)ja tez nie mam jakos na nic ochoty,,, jestem przemeczona...prawie caly czas leze bo jak wstane to mam takie skurcze w pachwinach ze moge sie przewrocic:(

W nocy boli mnie brzuch tak na okres i ciezko sypiam...ale jak sie obudze to ból mija.

17 stycznia ide na wizyte i sie okaze czy bede miala cesarke czy jednak moj synek zrobi mi niespodzianke i sie obroci:)

pozdrawiam i czekam na wiesci co u Was:):):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

a mnie tak teraz kopie mocno maly ze chyba sie przekrece. Nie moge nawet chodzic! nie wiem o co chodzi...czuje jakies lekkie skurcze ale juz sama nie wiem czy to skurcze czy on mnie tak mocno kopie..cały brzuch mi lata, kurde wy tez tak macie?

Izunia, ja tez 17 ide ale na ktg i zobaczymy czy juz mnie zostawia czy nie...ale sie boje!