Najaktywniejsze:
Komentarze
2017-02-06 13:52
Na szczęście już mi lepiej, robiłam sobie inhalacje z oilbasa i chyba pomogło..ale tfuuu, żeby nie zapeszać..
dziś boli mnie głowa tylko, ale od Lenora :P kupiłam taki niemiecki i ma tak intensywny zapach, ze w całym domu pachnie, a ja niestety mam taką przypadłość, że od większości perfum itp zaraz boli mnie głowa..co niemiecka jakość to niemiecka hahaha
jutro mamy wizytę u gina, mam nadzieję, że wszystko będzie ok..
no i co? udało nam się znaleźć mały domek idelany dla nas..zaliczka już wpłacona, teraz dużo nerwów i fomalności i mam nadzięję, że pod koniec miesiąca przeprowadzka :) tak się denerwuję, chciałabym żeby już wszystko było dopięte na ostatni guzik (przynajmniej z papierami). Normalnie siedzie i w myslach kombinuje co gdzie ustawić itp....
2017-02-06 19:25
2017-02-06 19:40
u nas mają przydziały terytorialne i od razu z automatu dostaliśmy położną, ale nie wiem czy jak się chce inną to można porosić o zmianę, u nas chyba raczej nie..ta nasza mieszkała w tym samym bloku - klatkę dalej, także przyhodziła zawsze w drodze z pracy :P
2017-02-08 12:00
2017-02-09 11:31
2017-02-10 07:39
a wszystko dobrze, w poniedziałek czeka mnie gluzkoza - okropieństwo, mi też lekarz badań zbytnio nie daje, ostatnio miałam trochę za mało żelaza i nic mi nie zalecił, powiedział, że to normalne w ciąży
u mnie ostatnio zamieszanie w związku z tym kupnem domku, ale już do przodu, kasę mamy na kocie, w czwartek lub piątek za tydzień będziemy u noratiusza, a potem przeprowadzka - denerwuję się tym wszystkim, bardzo już bym chciała być urządona i przeprowadzona, a tu tyle pracy.
a iii zamówiłam sobie wózek, w końcu zlikwodowałam się na X Landera Xa, bo fotelik Maxi Cosi bezpieczny i będziemy mieć trudny teren, w sumie używany w świetnym stanie kosztował tyle ile nowy, który wsześniej miałam upatrzony, rzutem na taśmę zmieniłam decyzje.
W sobotę idę ostatni raz do pracy, także może zaczną się luzy, a w sumie to zacznie się pakowanie itp, także w lutym też nie wypocznę, ale od marca będę leżakować il się da,
pozdrawiamy :)
2017-02-10 07:40
*zdecydowałam się !!!
2017-02-10 07:42
daria, ja miałam tylko połówkowe i tyle, nic innego lekarz mi nie zalecał, bo nie jestem w grupie podwyższonego ryzyka itp, także my nie będziemy robić
2017-02-10 20:26
2017-02-11 10:04
Ja wczoraj byłam na wizycie u swojego lekarza. Pytałam o te badania po 30 tygodniu i lekarz powiedział, że jeśli USG genetyczne i połówkowe były ok to nie za bardzo jest potrzeba jechać na USG w 32 tygodniu i dodatkowo za nie płacić. W przychodni, którą prowadzi mój gin , takie USG kosztuje 200 zł a że na każdej wicycie i tak zostawiam 150 zł i na kazdej wizycie mam USG to zupełnie nie ma to sensu. Wolę te 200 zł wydać na komplet pościeli :)
Mój lekarz powiedział, że jeśli na USG połówkowym robionym na dobrym sprzęcie nic nie wyszło to tym bardziej teraz się nic nie znajdzie kiedy dziecko jest duże :)
Także ja nie robię :)