Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja tez chodze prywatnie, ale GBS miałam pobrany w ramach wizyty

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Ja co prawda chodzę na NFZ, ale o wszystko muszę się dopominać, krew i mocz miałam tylko raz jakoś koło 18 tc robione, teraz muszę się upomnieć o te badania plus właśnie, żeby mi dał skierowanie i pobrał wymaz ba paciorkowca, bo nie chce niepotrzebych antybiotyków przy porodzie, jeśli wszystko miałoby być ok to po co truć dziecko na wejście :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Ja krew i mocz mam co drugą wizytę robione. Wszystkie wymagane badania plus właśnie badania prenatalne.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja co wizytę musiałam mieć wyniki z moczu a że wyszła mi niedoczynność tarczycy i anemia więc tez krew robię bardzo często.

Daria jak się czujesz? Coś się rusza w kierunku porodu?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Skurcze przepowiadajace, nic poza tym :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Teraz już mogę rodzić, bo wózek mam w domu. Był to ostatni element wyprawki na który czekałam. Jest boski. Czekam jeszcze niby na fotelik, bo dali w złym kolorze ale w razie potrzeby, to jest ten w innym kolorze.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Hej dziewczyny!!

Jak się trzymacie Kochane? Ja dziś spakuje już torbę i jestem gotowa do wylotu choć co piątek mam KTG i badanie szyjki i połozna mówi, że urodzę po terminie niestety :/ 

Filip już się nie może doczekać siostry, jest opcja, że będzie razem z nami przy porodzie bo mieszkamy sami tutaj i nie mamy z kim go zostawić, także jazda bez trzymanki hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
A ja mam doła.. może jutro będę miała siłę napisać więcej. Od piątku do niedzieli byłam w szpitalu, czuję się fatalnie. Niby wszystkie badania ok, ale jestem okropne słaba. W piątek mdlałam na leżąco, wieczorami puchną mi ręce i nogi.. do tego ciągle wszyscy w rodzinie pytają jak się czuję, a mam dość tłumaczenia się. Czuję się fatalnie, jestem ociężała i nikt nawet nie zapyta, czy potrzebuję pomocy..a "jak się czujesz" słyszę po 10x dziennie...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Też bardzo mnie denerwuje pytanie o to jak się czuje, bo wiem, że te osoby i tak to nie obchodzi. U mnie na liczniku zostało 14dni, całe podwórko w śniegu. Miało być dziecko wiosenne a będzie zimowe :( a my kurcze mamy już opony letnie. Szok po prostu
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Do mnie codziennie przychodzą smsy w stylu "Urodziłaś już?" 

Nosz kurwa, gdybym urodziła to raczej nie trzymałabym tego w sekrecie...

Boszka, współczuje Ci, ja miałam bardzo ciężki począterk ciąży a teraz mimo wielkiego brzucha czuje się dobrze, nie puchne itd. Tylko zgaga w sumie mnie męczy.