Widzisz Boszka, a tak sie martwiłaś podróżą:) i co najważniejsze - bardzo się cieszę, że usg w porządku (wiedziałam, że tak będzie:D)

Dokładnie, wszystko w biegu się robi. jak znajdę chwilę to staram sie jakoś chatę do porządku doprowadzać. Staram się Nikoli poświęcać czas. 

Ostatnio mało sypiam, bo mała coś się w nocy mi uaktywnia. A u was dziewczyny jak sypiają maleństwa? Dużo śpią?

Hej dziewczyny. Karolina rozumiem cie ze wszystko w biegu bo jest co robic dzieci porzadki i masa innych spraw do zalatwienie w miedzy czasie. Boszka bardzo sie ciesze ze usg wyszlo ok i Witus tak grzecznie to zniósł. Moja Ulka jeszczesporo spi a w nocy budzi sie tak co 2-2.5 godziny ale sie naje i idziedalej spac jak narazie tylko dwa razy zrobila mi nr ze dostala duze oczy i sie uaktywnila. Luki co u Ciebie ?

U nas też noce są ok, co 3h kupa, karmienie i dalej śpimy. Tylko między 3-4 mamy godzinkę bez snu. Luki, smutno nam bez Ciebie :(

Dziewczynki a jak spacery? Wychodzicie? Codziennie? A starsze dzieci same odprowadzacie do przedszkola? Ja dalej uziemiona.. przeziębienie mnie złapało. A Dorian ma chyba ospę..

Spacer staramy sie codziennie tym bardziej ze mamy duze podworko i ogrod ale jak pada i wieje to Ula zostaje w domu a tylko starsza wychodzi. A missje przedszkole zaczynamy dopiero od wrzesnia.

U mnie dzis znow w nocy byl dzien:) dziewczyny zazdroszcze wam dzieci a raczej ich snu:D Boszka kiedy w koncu sie od ciebie te dziadostwa odczepia? Non stop cos jest. Oby ta zla aura minela szybko:) to w wakacje twoj Dorian tez chodzi do przedszkola? U mnie Nikola juz czerwiec nie chodzila bo ja bym nie dala rady jej prowadzac i odbierac a nie mialam nikogo kto by mi w tym pomogl. W piatek miala zakonczenie roku ale poszlam z nia w czwartek zeby nie isc z Sabinka w grono takie dzieciaczkow. Boszka apropo ospy moja Nikola juz ja przeszla i powiem ci ze rzeczywiscie przechodzila ja bardzi spokojnie i dobrze i co wazne szybko. Takie male dzieci lepiej to znosza, ona sie nawet nie drapala (oprocz ust gdy jeszcze nie wiedzialam ze to ospa cale szczescie nie ma zadnych pozostalosci). A malenstwo moze akurat sie nie zarazi bo karmisz piersia. Teraz pozostaje ci czekac na rozwoj sytuacji bo zrobic to nic nie mozesz. Bedzie dobrze:)

Weronka to zobaczymy jak mala bedzie znosic nowy etap w swoim zyciu:) a daleko masz do przedszkola? U mnie Nikola od wrzesnia idzie do innego przedszkola ze wzgledu na odleglosc i godziny pracy przedszkola. Ja tez chodze codziennie czasem nawet dwa razy. Najgorzej na placu zabaw bo Bikola chce abym byla przy niej a wozka samego z mala nie zostawie a cuagac go po piasku jest baaardzo ciezko;)

Moja Ala rok temu przechodzila ospe i tez miala bardzo lagodny przebieg i nie bylo zle dalysmy rade. A do przedszkola mam jakies 2-2.5 km na poczatku napewne bede ja wozic a jak sie pozniej oswoi to moze bedzie jezdzic ajtobusem ktory zabiera dzieci wlasnie do przedszkola ale to zobaczyy kiedy nastapi na razie zeby szoku nie bylo bede ja wozila i od 8 do 13.

Ja do tego co idzie od września mam jakieś 300 m:) Nikola teraz chodzila mniej wiecej od 8 (bo niby przedszkole od 7.30) do 12.30. Powiem ci Weronka ze to bylo tak ze ja zaprowadzilam wrocilam zdarzylam posprzatac obiad zrobic i juz patrzylam na zegarek, ze musze po nia isc:) zlatywalo w moment:)

Boszka i jak sytuacja się rozwinęła? Dorianek ma tą ospę? Jak twoje samopoczucie? Przeszło gardło?