Trochę mało empatii ma teściowa skoro po śmierci twego synka chciała cię zabierać do innego niemowlaka powinna rozumieć co przechodziłaś. Szkoda, że tek się zachowują ale nic nie poradzisz na to. Może kiedyś do niej dotrze co nieco. Jeśli nie to trudno.

O jeju, a skąd się to wzięło? Myślałam, że skoro dostaje już antybiotyk to będzie coraz lepiej. A może było jakieś ukryte i dziś dopiero wyszło? No nie wiem. Mam nadzieję, że będzie już coraz lepiej wdrążą nowe leczenie i już będzie z Alą lepiej. Zdrówka dla niej:*

Ojej, Weronka, to masz rzeczywiście trudną sytuację, jak Ala w szpitalu to pewnie wszyscy zmartwieni. Oby ten antybiotyk zadziałał, to za kilka dni polepszy się wszystko. Widzisz, dobrze że od razu wzieliscie ją do lekarza. Buziaki dla Ali :* A w nocy też tata z nią zostaje czy śpi tam sama? Boziu niedawno jak Witek chorował to tak samo pamiętam jeździliśmy, mało się nie rozdwoiłam przy dzieciach. Współczuję Ci tej teściowej..sama jest kobietą a Ciebie w najtrudniejszym momencie zycia nie potrafiła zrozumieć.. aż na usta mi się ciśnie, co za baba.. Oby Ala szybko wydobrzała, będziesz spokojniejsza.

Luki, ja mam kombinezon po starszym i powiem Ci że o wiele łatwiej mi i w foteliku go zapiąć i właśnie nie martwię się że pogubię buty po drodze :) Jak ubieram kurtki to Wituś się wierci i zaraz całe nerki na wierzchu. A właśnie dziewczyny maszynka dla męża to świetny prezent, ja 2 latka temu kupiłam..idę zobaczę.. philips aqua touch AT 750. Rewelacyjnie goli. Jakość super. Już 2lata jest używana dzień w dzień i mąż ją nawet kolegom zachwala :)

A w tym roku dostanie ode mnie rózgą w zęby bo przeskrobał na całej linii.. Także w tym roku tylko dzieciom i dziadkom kupuję prezent.

Tak tata z nia zostaje, praktycznie jest tam z nia caly czas zmieniamy sie to wtedy on jedzie do domu a ja u Ali dzis, dzis moja mam wziela urlop i pojechala posiedziec z nia i rozweselic bo zaczyna dostawac kryzysu Alka. Nie wiem jak i dlaczego tak sie dzieje ale slyszalam wlasnie ze czasami tak jest ze wirus zaatakuje cos innego a pozniej schodzi na oskrzela albo pluca i tez dlatego zatrzymali na obserwacji i leczeniu i sie nie pomylili w naszym przypadku.

Bożenko a cóż ten twój mąż przeskrobał że na różę zasługuje?:)

Weronka jak Ala się ma? Jest poprawa? Kiedy do domku? Ula nie załapała niczego od Ali?

Dziewczyny wczoraj bylam u Ali 4 godziny a dzis 5 normalnie rekord Ulcia grzeczna wytrzymala. Dzis bylam z nia tez w przychodni bo od wczoraj doac czesto kaszle ale na szczescie czysto osluchowo ma lekko zaczerwienione gardlo. Jutro dowiemy sie czybjest mozliwosc ze wyjda w piatek bo poprawa jest chociaz jeszcze tez sporo kaszle ale energia zaczyna ja rozpierac.

No wlasnie Bozenka co ten twoj maz przeskrobal az tak?