Mój starszy ma 107cm i waży 17kg. Wieczorem napiszę więcej idę usypiać Witunia bo później jedziemy do babci na urodziny także grafik mam dziś napięty:) Zdążyłam tylko przeczytać

Luki ja Cię podziwiam, że potrafiłaś powiedzieć stop i odeszłaś od tego pseudo-meza. Miałbyś życie zniszczone. Boże oby nigdy żadna kobieta nie musiała tak cierpieć.. Naprawdę to że masz teraz Oliwię i pożądnego mężczyznę jest cudowną sprawą po tylu miesiącach nerwów i cierpienia. Wcale się dziwię, że ciężko Ci o tym pisać.. :* ,Karolinko ten gryzak to najlepszy zakup ever, nazywa się gryzak do podawania pokarmów, wpiszcie sobie w wyszukiwarke. Ja mam taki z siateczką, są jeszcze takie silikonowe. Jak Wituś przez ząbkowanie chwilami gryzie mnie, siebie i wszystko co ma w zasięgu tak ten gryzak daje mu ulgę i zajęcie hoho na godzinę, mogę spokojnie polecić ten produkt :)

Weroniko, ostatnio mnie oświeciłaś, kupiłam wczoraj słoiczek ze śliwką dla malucha, bo właśnie mamy kupkę co 2dni.. Może ta śliwka trochę rozluźni sytuację. A macie może sposób na wyczyszczenie butelki? Nalałam Witkowi sok marchewkowy pół na pół z wodą do najlepszej butelki i tak mi się zabarwił smoczek i butla że nie mogę domyć. Szorowałam, wygotowałam i dalej brudne.. A tego sok w końcu nie podawałam bo Wituś woli wodę.

Weronka nie ma nic piękniejszego niż radość dziecka a to jest najszczersze co może być:)) a na samopoczucie wszystko się składa. Pewnie masz dzieci 24h/7. Ja tak samo i nie wiem od urodzenia Sabinki nigdzie nie byłam sama, wszędzie z dziećmi. Nie licząc zakupów pomocy mężowi w garażu. Nam mamom powinni obowiązkowy urlop wymyślić chociaż na weekend:D

Weronka nie przejmuj się moja Nikola ma ok 116 i ok 25 kg. Tez słyszę że ma nadwagę.

Bożenko sprawdzę ten gryzak:)) ohhhh z tymi butelkami mam tak samo. Chyba nie ma na to sposobu Bożenko:(

Bożenko a tak pomyślałam czy wrzątek z jaśkiem cytrynowym by nie pomógł. A ciebie Weronka miałam jeszcze zapytać czy w koncu zdecydowalas się na kubek niekapek?:)

U nas się sprawdziło mycie butelki po soku z marchwi oto takim sposobem: troche sody i troche kwasku i zalewam to wrzątkiem,

a to sposob jaki ma moja znajoma:

 sprawdził się sok z cytryny/kwasek cytrynowy oraz sól kamienna
Wrzątek + sok z cytryny.Zostawiłam na parę minut a potem szorować.
Natomiast z soli robiłam papkę z dodatkiem wody i tarłam.
Ponoć soda oczyszczona tez jest dobra.

Nie które też znajome maja po prostu jedna buteleczke do sokow i nie czyszcza,ale kiepsko to wyglada jak ktos przyjdzie to wiecie patrza na wszystko, jakby ktos dziecko zaniedbywal.

Luki twoja Oliwka już ładnie siedzi?:) właśnie przeczytałam twoje pytanie:) moja Nikola takie krzesełko miała. Dla mnie też rewelacja. Najpierw malutka to siedziała normalnie później jak podrosła to same krzesełko z blatem przyczepionym a później blat odczepić i stolik, no super dla Sabiny też kupie:) po Nikoli mam tylko krzesełko bo są stół upadłam i niestety nie wytrzymał mego ataku:D

Hej. Jeszczs nie zdecydowalam sie na niekapek jakos nie moge sie zebrac w sobie. Krzeselko mam po Alicji wiec nowego szukac nie bede. Za to u nas hitem od dwoch dninsa proby raczkowania tzn stoi na czworaka i buja sie w przod w tyl i juz nawet nogi botrafi przesunac do przodu tylko jest problem z raczkami bo jeszcze nie umie ich na przemiennie przesowac ale i na to ma sposob bo sie tak jakby pelza pozycja do raczkowania i slizg do przodu i tak juz zaczyna mi wedrowac po pokoju takze bardzo uwazamy zeby Ala nie zostawiala drobiazgow na podlodze. Ala od poniedzialku idzie do przedszkola i obie sie z tego faktu cieszymy i to bardzo ;) Dziewczyny a jak przygotowania do świąt?