No tak, różnica w wielkości naszych dzieciaczków jest spora:-) oh naprawdę nie zazdroszcze ci tego kolana. O tyle dobrze że możesz jeszcze sobie pomału wszystko robić. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie:*

Ania, a co ty zamilkłaś? Zaglądasz do nas jeszcze?

Co jedzą wasze maluchy?:))

Wiecie co normalnie Wituś od niedzieli ma katar, kaszel, ropieją mu oczka, wyszła egzema na policzkach i ma gorączkę.. i wiecie co, tym razem od razu się kapnęłam żeby pierwsze co zrobić to zajrzeć do buzi. I co? Wykluła mu się dolna dwójka. Ostatnio przy wyjściu jedynek miał identycznie. Tak mi go szkoda ;( Moje dziecko chyba przechodzi ząbki najgorzej na świecie. Kiedy to się skończy :( Karolinka a fotelik dla niego mamy po Dorianku, maxi cosi tobi. Jestem zadowolona z niego, dziecko jest dobrze zabezpieczone, siedzi głęboko ale wysoko, widzi wszystko.

Weronika a teraz z tym kolanem odprowadzasz Ale do przedszkola czy masz czyjąś pomoc? A mój niunio je co mu dam, nauczył się na grudki i żuje bez marudzenia :) Choć początkowo pluł, wszystko musiało być gładkie. Ale ze względu na alergię nadal pilnuję wszystkiego co jem ja i on. Czekolady nie miałam w ustach od stycznia :( Powoli noszę się z zamiarem odstawienia piersi, bo już jestem sucha jak wiór a Wituś klocek potrzebuje coraz więcej jeść i mimo tego że karmię go tylko w nocy to zjada przez noc 3xdwie piersi na raz. A jak u Ciebie Weronika z karmieniem? Ula toleruje butlę? Luki gdzie jesteś? Co tam u Oliwi?

A konkretnie jego menu tak wygląda: o 7:00 słoiczek jarzynowej albo kurczak w kremie z jasnych warzyw (dorzucam zmielony groszek albo pół jajka, żeby było bardziej treściwe). 9:00 sinlac/kleik ryżowy/kukurydziany 200ml, później śpi do 13:30-14:00, później duży słoik zupki albo cała miseczka obiadu (warzywa, mięsko, ryż, takie tam gotowane) 16:00 kanapki z margaryną roślinną i pomidorkiem, albo z indykiem ze słoiczka gerber, albo przecier owocowy i flipsy. 17:00 lub 18:00 znowu butelka sinlac albo innej kaszki. I wtedy ma drzemkę 40minut, czasem dłużej. I później mała porcja mleka z butelki (żeby go przyzwyczaić) i do rana pierś.

Ale odprowadzalam i odbieralam sama z przedszkola niestety mąż ma duzo pracy i nie moze zbytnio mnie wyreczac wiec chcac niechcac i tak Zocha samocha. Ale dzis Ala zostala bo goraczke dostala wiec zaczynamy juz mega dlugi week bo u nas maja wolny caly przyszly tydzien w przedszkolu a jak jest u Was?

A ja od tygodnia juz Ulki nie karmie piersia i wiecie co nawet w miare lagodnie to przeszlysmy. A co do jedzenia to Ulcia wstaje 6-7 sniadanie jemy o 7.30 Ulcia kanapeczke po czym o godz 9 pije mm 150ml spi kolo godzi pozniej kolo 11 owoce o 13 obiad i znow drzemka okolo 40 minut pozniej przekaska typu biszkopty i o 18 jemy kolacje wiec Ulka kaszke okolo 19.30-20 czyli przed snem okolo 180 mm i pozniej kolo 23 znow mm ale kolo 120-150 ml wypija i nastepnie kolo 1.30 i 4.30 tez mm ale 120 ml. A takie male ilosci mm bo wiecej nie jest w stanie wypic raz jak wypila mi 200 ml na raz to odrazu sporo zwróciła wiec nie wciskam w nia wiecej.

A Ula mimo iz ma tylko 2 zabki nadal to ladnie radzi sobie juz z malyi kawalkami pokarmow ;)

Karolina czytalam twoje pytanie odnosnie wagi to powiem ci ze ja np sie dziwie bo wiekszosc kobiet ktore karmia piersia chudna a ja mimo iz tak dlugo karmilam to nic z wagi nie zjechalam tak jak waga spadla w pierwszych tyg taknsie trzyma caly czas :/ tez walcze caly czas ale bez efektow.