Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Z ubraniami mam tak samo haha:D on nigdy nic znaleźć nie może:D wczoraj wracam z pracy patrze a Sabinka ma Nikoli koszylke na ramiączkach założoną i pytam o co chodzi a on bo znaleźć body nie mógł:D ale powiem wam miałam popołudnie wróciłam dzieci spały wykąpane były ! Szok nawet kolacje miałam zrobioną! Zdziwiona byłam nie powiem ze nie bo pisalam wam że nie kąpal dzieci tylko janto robiłam:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Co do pracy.. Oh dziewczyny duuuużo się zmieniło. Nikt mnie nie wprowadza w zadania. Sama wszystkiego się ucze przypominam. Oni chyba myślą że ja powinnam wszystko pamiętać. Serio tak się czuje. Jak sama nie zapytam to nikt mi nic nie mówi. Dużo obserwuje co oni robią. Wiecie na więcej pytań odpowiadają mi zwykli pracownicy niż kierownicy. Szkoli się taki co trzy miesiące zwykłym pracownikiem był i na innym sklepie ujrzeli w nim potencjał i ma być zms (zastępcą managera (kierownika głównego)) a mam wrażenie że ja po tej dwu letniej przerwie mam większą wiedze niż on. Tak samo i niektórzy pracownicy o coś pytam a oni nie wiem nie wiem. Póki co to są trzy osoby do których jak podejde to mi wytłumaczą dobrze to co chce wiedzieć. Reszta szkoda gadać. Ale się nie zniechęcam:) pierwszybdzień miałam być do 11.30 a byłam do 14.20 bo ludzi nie było. Ale ogólnie dziewczyny powiem wam że chyba dam rade:) zobaczymy dalej jak będzie. I muszę kody ogarnąć na wszystko i nową kase.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Cieszę się że pierwsze koty za płoty! Wiesz, nauczysz się wszystkiego, ogarniesz wszystko :) Dobrze ze sama to czujesz. Ale najważniejsze żebyś miała dobrą atmosferę w pracy. Trzymam kciuki żebyś nie miała stresów i spokojnie mogła się na nowo wdrażać :) Super że mąż zajął się dziewczynkami, to na pewno był pozytywny akcent jak po pracy spokojnie mogłaś ochłonąć :) Jakby nie było musicie na sobie polegać i teraz nauczyć się funkcjonować z tą zmianą trybu życia. A co do uczestnictwa w procesji, u dziadków na wsi w maleńkiej parafii wszystkie dzieci sypią kwiatki i dzwonią, nawet takie 3letnie maluszki idące z mamami za rączkę :) Dzieci mają radochę i motywację, bo później ksiądz wręcza cukierki :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Jej a powiedzcie mi, Wasze dzieci też tak szybko wyrastają z ubrań? Ja co rusz odkładam pudło rzeczy i widzę po Dorianku że sporo jest ciuchów, których on nawet dobrze nie zużył bo już za małe. I mimo tego, że obu urodziłam wiosną, to Witek jest jakby większy, więc nie wszystkie ubranka po starszym zużyje.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
Widzisz Karolina bedzie dobrze i szybko wpadniecie w nowy rytm. Bozenka u mnie jest odwrotnie Ulka jest drobniejsza niz Ala byla wiec wszystko dluzej i pozniej nosi. A ja mam od dwóch dni zamykanie lata w soiki tzn zaprawiam czeresnie i juz 32 sloiki mam zaprawione a w czwartek 10kg truskawek odbiore wiec nie nidzie sie nudzic jak dziewczyny juz uspie wtedy dzialam a jak sie klade to nawet nie wiem kiedy zasypiam w takim szybkim tempie. Bo u nas nadal Ulja wstaje 2-3 razy w nocy i wczesne pobudki dzis 5.30 a przewaznie o 6 wstaja. A jak Wasze dzieci przesypiaja cale noce? O ktorej wstaja?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Dzięki dziewczyny za wsparcie, fajnie wiedzieć że ktoś mi kibicuje:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
U mnie Sabina też szybciej rośnie i z ubrań wyrasta, ciagle ciś odkładam w kartony:) a ostatnio się dowiedzialam ze mój brat starszy będzie drugi raz tatusiem:))) ich starsza córeczka jest 7 miesięcy młodsza od Nikolki. Super:)))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Weronka skąd masz tyle czereśni?? O mamuniu, zazdroszcze naprawde:)) i że masz czas i siłe na to wszystko, super!:)) ja jeszcze w rytm nie wpadłam i mam bałagan w domu:D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Weronika przyjedź do mnie naucz mnie robić słoiki, bo ja nie umiem.. Gały mi wyszły z podziwu jak przeczytałam że tyle robisz! I to umiesz! Podziwiam naprawdę, ja mam kłopot z zabraniem się za takie rzeczy. Ostatnio miałam ochotę narwać lipy i zrobić soki, nawet sobie przepis wydrukowałam, ale jakoś tak leci że nie mogę się zabrać. Zmotywuj mnie jakoś, może masz jakieś podpowiedzi żeby się nie narobić a coś fajnego do słoików zrobić :) Jej, a mnie od trzech dni okropnie boli jajnik i brzuch :( Dosłownie tylko łykam leki i śpię. Chodzę zgarbiona z tego bólu. Kończę powoli laktację i zaczyna sie się niestety rozkręcać cykl. Jestem przerażona, ostatnio okres miałam w zasadzie w sierpniu 2016 więc już zapomniałam jak to jest :D Karolina gratuluję, będziesz podwójną ciocią!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
Karolina czeresnie mam z orodu posiadamy dwa drzewa wiec wystarczylo wejsc na drabine i pozrywac. A co donroczku wyszlo super jedzenie jeszcze zostalo wszystko wyszlo super pomagala mi bratowa i bez niej bylo by bardzo ciężko. A dzis z chrzestnym Ulki rano na spontanie pojechalismy w 7 nad morze nogi pomoczylismy dzieci sie pobawily, rybke zjedlismy i wrocilismy bo oni dzis wracali do siebie do Zielonej góry.