Najaktywniejsze:
Komentarze
2017-10-21 19:54
2017-10-21 20:45
DAJA. Ja nie z Poznania ;) ja z WROXLAWIA :) ale niedaleko akurat Poznań od Wrocławia a w tym roku byłam u przyjaciółki na 3 dni ;)
EWELINKA, AGATKA. To nieźle wam dzieciaczki się rozkładają :( zdrówka dla nich j dla was!! Oby szybko minęło. A TY EWELINKA uważaj żebyś nic nie złapała , musisz teraz szczególnie dbać o siebie bo organizm osłabiony.
Pamiętam jak w I ciąży przeklinałam mdłości , które od 3 tygodnia były nie do wytrzymania, nie byłam wstanie funkcjonować, a jeszcze brałam wtedy podjęzykowo 5 razy dziennie luteinę na podtrzymanie, smak był tak paskudny, że nie dało się wytrzymać, rozpuszczalo się mi godzinę i wzmagało mdłości, i byłam tak drażliwa, ale kiedy później straciłam, to powiedziałam sobie że każde mdłości wytrzymam już byle dzidziuś był zdrowy i donosić. Od tej pory mdłości zawsze nie powiem żeby były radością itp, ale znosiłam je dzielnie ;) choć powiedzmy sobie szczerze, to nic przyjemnego :p EWELINKA. Przegryzasz migdały? Mi dużo pomagały no i ten nieszczęsny imbir jednak pomagał...
2017-10-21 20:50
DAJA. no jeśli 40stka by przestała działać, to mega smutno, nawet sobie tego nie wyobrażam. Ale z drugiej strony jeśli to się nie stanie z dnia na dzień to wymyślimy plan ;) zrobimy strajk hehe ;) byle nie głodowy, ale jakis wymyślimy ;)
Daja kochana. To prawda, smutno że nie raz w rodzinach tak trudne zawiłe relacje. To bardzk trudne i bolesne, i z doświadczenia widzę, że źle relacje z rodzicami, itp często przekładają się potem na nasze życie, męża, dzieci, więc dojrzałam do Tego, że lepiej nie raz trzymać dystans, i skupić się właśnie na najbliższych, mężu dzieciach... Choć serce boli, bo wiadomo że chce się aby wszystko było lepiej, inaczej :/
2017-10-21 21:17
2017-10-21 21:19
2017-10-21 23:10
Ewelinka. Akurat u was wspaniale się stało, że pojechałaś, że jesteście razem. To bardzo ważne żebg być ze sobą...
My z kolei mamy siebie, blisko, a jakoś ostatnio nie ma nic... Nawet nie mamy fizycznej bliskości :( nie umiem powiedzieć ci się dzieje... Mam wrażenie ze stalo się tak płytki i zmiennie, po seksie jest lepiej, a później znów wszystko klapie... A jeszcze Krystyna, która robi wszystko aby zwracać uwagę męża. Ewelinka ja sobie z nią nie radze... :( Jest dla mnie bardzo miła, ale widzę jak wodzi wzrokiem bez przerwy za moim mężem. :( Oczywiście wydaje mi się że on też na nią patrzy.. ale zdaje sobie sprawe, że to może sjedziec w mojej głowie... Że wcale tak nie musi być.. niestety zamykam się przed mężem, odsuwam się, on uważa że stroje fochy, a ja czuję się przy niej tak gorsza i brzydsza że masakra :(
2017-10-22 08:57
Dziewczyny szkoda ze nie macie kontaktu z rodzina najbliższa takiego jak powinien byc. Szkoda ze tak czasem sie dzieje.
Wiecie co nie wiem czy córce pępek dopada czy co bo nie pamietam jak to bylo z synem. Ale na pajacu w miejscu gdzie pępek dotyka sa ślady ropy albo krwi... No i troche sie przekręciło bo ten plastik jest z drugiej strony???
A druga sprawa to przestałam krwawić. Myślicie ze mozna juz spróbować sexu? Niby po cesarce mozna wczesniej. Z synem mi sie wcale nie chcialo bardzo dlugo nie wiem moze mialam depresje.. Ale teraz to tylko licze dni kiedy bedzie mozna.
2017-10-22 09:38
IZUNIA. ja po CC, dłużej nie wspolzylam niż inne dziewczyny po PN, bardzo uważaliśmy żeby nie szaleć, bo jednak tam w środku wszystko delikatne po operacji i się goi... A ile czasu już u ciebie minęło?? Byłaś już na kontroli u ginekologa? Izunia, to że przestalas krwawić tak szybko to normalne, po CC ja krwawilam kilka dni tylko i wszystko, ale jednak wg mnie tam jest wielka rana, ja bym odczekała... Będzie jeszcze większą przyjemność i satysfakcja jak jeszcze troszkę poczekasz ;)
Z tym pępkiem córci, to może sobie podrażniła, jakoś zahaczyła podrapała? Ja pamiętam że nam szybciutko odpadł, i później już nie pamiętam żeby się coś sączyło...
Wogole moja córka ma pępek jakiego jeszcze nie widzialyscie dziewczyny.. ja takie 2 sino popielate twarde kulki jak 2 guzki... I to jeszcze sine. Bardzo okropnie t9 wygląda. Byłam już kilka razy z tym u lekarza, ale mówi, że nic ani nie boli, ani nie twardnieje, ani nie dokucza, więc to musi być tak po prostu ... Kiedyś będzie z niego niezadowolona :(
2017-10-22 10:37