Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Agatka. Te w klinice genetyki były na NFZ, DUZO robiłam na NFZ. Jednak Toczeń i te które teraz muszę wykonać niestety muszą być prywatnie, bo zlecone przez ginekolog do której chodzę prywatnie :// są to spore koszty. Rezonans też jutro mam prywatnie :( załamują mnie te koszty, ale muszę bo część z tych badań na NFZ czeka się nawet rok lub ponad, a mi zależy na czasie, bo zależy mi na kolejnym dziecku bardzo. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Jej AGATKA. ale wspaniale się mąż zreflektowal. Super się czyta takie wpisy! Agatka to leć na te zakupy koniecznie. Wykorzystaj że taki dobry ;) 

Co do malutkiej, możliwe że skoro zaciska piąstki j często płacze jest niespokojna to napięcie mięśniowe. Troszkę zachodu z tą rehabilitacja. My z córcia też miałyśmy codziennie potem co 2 dzień przez rok. I w domu dodatkowo. Wszystko pięknie jej ona wyprostowała. Ale będziecie mieć biegania... :/ 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Hey dziewczyny o dziwo dziś w miarę humor mam ,maz dziś w domu bo opał przywieźli a my jesteśmy dozorcami budynku to maz musiał przy tym być a i wizyta o 15 a o tej godzinie dzieci z przedszkola biorę ,wiec miał dziś wolne .rano zawieźliśmy dzieci ,potem Jedliśmy śniadanie na spokojnie a potem mowi choć do sklepu po drzewka do ogrodu ,kupiliśmy rybki do akwarium kolejne ,kupiłam sobie włoczki do robienia maskotek i tak potem dzien zleciał do wizyty , maz jechał po dzieci potem Zeobil obiad a ja na wizytę. Jak przyszłam od razu badania moczu ,ciśnienie i od razu do gabinetu (nie musiałam czekac z ciężarnymi i z mama z maleństwem w poczekalni ) lekarz od razu mnie przyjął zeobil usg mowi ze rewelacyjnie sie wyczyściło wszystko na ten czas ze tylko krew została ,na 99%nie muszę mieć łyżeczkowania ,dostałam tabletkę do połknięcia w rejestracji na jutro po tym będą skurcze i krwawienie , dodatkowo 20dni żelazo muszę brać ,te tabletki na tarczyce non stop do następnej ciąży napewno i potem tez, doatalam receptę na zastrzyk ten który dostaje sie przy ujemnej grupie krwi ,mówił idealnie w czasie będzie (musiałam iść po niego do apteki bo nie maja tego na stanie bo to 150euro kosztuje -ale w aptece za darmo dostałam ) tak samo na tarczyce tabletki tylko zelazo 4euro musiałam zapłacić . Mowi ze do czwartku jak nie przestane krwawić mam dzwonić do niego , kolejna wizyta 13 grudnia , starać sie możemy za 6-8tygodni , witaminy mam odstawić narazie i brać kwas foliowy ,za 3tygodnie wprowadzić już witaminy , No wiec teraz z rana muszę brać te na tarczyce ,zelazo ,kwas foliowy i na serce leki ,rośnie sterta tabletek ale czego sie nie zrobi dla tego wyjątkowego stanu , wiec jestem pozytywnie nastawiona ,profesjonalnie zdiagnozowana ,pokierowana .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Dajana co za gość najęty ale zaparta cholera ,głupi bo rzeczywiście koszty procesu go sporo kosztować bedą , ale czego on chce jak już zajechał te auto ! Trzymaj sie wkoncu musi sie to skończyć !
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Agata ja jak karmiłam piłam tylko zbożowa bo synek tez właśnie był pobudzony po normalnej , jakoś wytrzymałam ciąże bez kawy to i ten czas karmienia tez jakoś poszło A co do kawy Zuza można pic podczas brania tabletek na tarczyce ? Gdzieś coś przeczytałam ze właśnie raczej nie i noe wiem teraz Co do badań zrob jak najszybciej i będzie czarno na białym o co chodzi z twoim zdrowiem ,musisz przetrwać te wizyty ,kłucia a potem jak dadzą ci zielone światło i będziesz gotowa spróbujecie znow ,może ida sie nam razem cieszyć sie z ciąż ,tak by było wspaniałe razem to przechodzić ,musimy zadbać o siebie i będzie Ok zobaczysz ! Dzieci za słowa otuchy to ślą mnie dużo ,tez jak bym cie złapała to tuliła i tuliła a potem przwgadalybysmy pewnie cała noc . Trzymaj sie i informuj nas o wynikach badań !
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

EWELINKO kochana. Co do tabletek na tarczycę, ja biorę 100 Euthyroksu teraz nie pije kawy po tej diecie ( która jest właśnie polecana na tarczycę), ale po zrobiłam badania i wyszły mi źle wyniki :/ więc zobaczymy. Tabletke hormon połykam zawsze po obudzeniu 30 min przed jedzeniem, i normalnie zawsze piłam kawę. Teoretycznie nie powinno się alkoholu, ale ja sporadycznie (bo i tak rzadko pije raz na 2 m-ce) wypije lampkę wina. Choć nie powinno się. Ale skoro ja już skazana od 5 lat j do końca życia na hormony, to nie raz trzeba sobie zrobić mały wyskok ;) 

 

Ewelinka. A jaką ty dawkę przyjmujesz ? 

 

Cieszę się bardzo że dziś miałaś dobry dzień. Kochana. Mam nadzieję, że każdy będzie dla ciebie lepszy. Powiem ci że ja po swoich poronieniach bardzo mocno przeżywam jak ktoś to przechodzi. Jakoś aż serce mnie boli, jakbym to przechodziła jeszcze raz z tobą... Niestety mój ból też świeży, i dokładnie rozumiem ten smutek to wszystko, i bardzo cię przeżywam. Ale wiem że jesteś silna i masz wsparcie, i że dasz radę Ewelinka ten trudny czas przejść, bardzo bym chciała aby nam się obu udało... 

 

Dziś rozmawiałam z moja kochana naprawdę teściowa szczerze. Na trudny temat, temat kolejnej ciąży, czuję że mama nie ma euforii entuzjazmu, często między wierszami chce powiedzieć, żebym odpuściła, to mnie bardzo boli... I powiedziałam jej dziś że boje się że keidy znów I zajde i coś będzie nie tak to mi powie, trzeba było nie zachodzić... Mama w ostatniej ciąży nie miała radości euforii... Ja jej wymagałam od wszystkich, ale wiem że to to że się martwi. Mówi że po 3 poronieniach nie umie myśleć pozytywnie, że się boi cieszyć. Mnie to boli :( bo chciałabym żeby bliscy nie mieli takiego lęku jak ja mam, chciałabym żeby to wszystko było normalniej... Ale nic. Trzeba nauczyć się żyć z tym co jest... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Moja teściowa co mi nagadała o ciążach i p poronieniu to ani nie pisze publicznie bo to babsko bez mózgu i gada bez myślenia co jej ślina na język przyniesie , wiec teraz nawet nie wie ze byłam w ciąży , moja mama sie dowiedziała niedawno a siostra dowiedziała sie pare dni temu ,wspiera mnie bo dziennie dzwonią i gadają i gadają godzinami byle zagadać cenie sobie to . Ale z Rafałem postanowiliśmy ze komukolwiek powiemy dopiero jak serduszko zabije dziecku i lekarz powie ze Ok . Wiec teraz wiedziała tylko moja mama w czasie ciąży ale ona delikatnie mowi żebyśmy odczekali ,zregenerowała organizm i jak lekarz poZwoli bo wtedy ,sama mi powiedziała ze wie jaka jestem uparta i jak czegoś chce to będę o to walczyć i nikogo słuchać nie będę bo jestem na tyle silna ze w życiu zawsze sie radziłam i sobie oporadze
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Jeju czasem jak niektórzy ludzie coś palną :-( nie słuchajcie nikogo oprócz siebie Zuzia i Ewelinka . Starajcie się o wasze marzenia o dzidziusiu bo na pewno się spełnią. Ja wam kibicuje i ubolewam nad waszymi aniołkami :'( My po rehabilitacji. Olcia tak strasznie płakała przez całą godzinę. Pierwsze prawdziwe łzy leciały :'(ale to dla jej dobra. Ma napięcie mięśniowe na brzuszku i barkach. No ale im szybciej rehabilitacja tym lepiej dla niej . Ja dziś znów bez kawy. Dramat. A tak mi się jej chce. Ale widzę różnicę w zachowaniu Oli. Więc kawy pić nie będę :'(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Agatka. U nas jak była rehabilitacja to Dorka tak się darła, że cała przychodnia ją słyszała, aż się zapowietrzala. Myślę że nie bolało jej, ale nie dość że obce ręce ja dotykały, to robiła pani ćwiczenia które są dla maluszka wielką gimnastyka i męczą bardzo. Ale naprawdę wam to dużo da. U nas rehabilitacja bardzo pomogła mojej Dorce. 

 

Co do kawy to szczerze ci współczuję :( ja jeszcze po ciąży nie byłam od kawy uzależniona, zaczęłam pić kawę regularnie jakoś rok po porodzie i dziś też do dla mnie najlepsze co może być hehe..

 

Ewelinka jak się dzisiaj czujesz? Jak dzień ci minął kochana? 

 

Ja dziś rano miałam REZONANS REKI, dostałam zastrzyk z kontrastem i musiałam leżeć całkiem nieruchomo przez 40 min. W kapsule. Myślałam że nie wyrobie tak mnie ta ręka bolała. Potem robiłam zakupy co tygodniowe, później obiad, odebrałam Dorke z przedszkola i na spacer długi poszłyśmy, zjadłam dziś loda naturalnego ;p ale pycha hehe, i sprzątanie w domu było, a teraz będę robić ciasto marchewkowe :) 

 

Gardło mnie boli od 2 dni :/ czuję się na granicy choroby... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
To już zaaplikuje sobie jakieś leki. Ja raz na miesiąc gardło,osłabienie i mega katar. To chyba ta jesień tak działa niedobrze. Moja Ola wykapana i uwaga - właśnie zasypia sama leżąc w łóżeczku. Na rękach ją bujalam to tak wrzeszczała że już z bezsilności włożyłam ją do łóżeczka i o dziwo usypia. No ciekawa jestem,nie uwierzę jak nie zobaczę że zasnęła :-) Iza ty tu jeszcze zaglądasz?