Dajanka a ja go troche rozumiem ja bym mogla tak jak on isc wziac slub nawet bym nie potrzebowala przyjecia. Jak juz do tego dojdzie to juz mam wzor sukni ktora sobie sama uszyje pewnie :) co do obraczek to mam plan zeby kupic gdzies uzuwane zloto w cenie zlomu i zeby zlotnik nam zrobil nowe takie jak chcemy chociaz mi tez pierscionki sie niszcza wiec szkoda mi by bylo kupic jakis super extra. Kiedys chcialam miec piekny slub i wogole ale z wiekiem mi to minelo. 

Rozumiem Cię Dajanka że chciałabyś zapamiętać ten dzień jak taki piękny i wymarzony. Ja na szczęście wymarzyłam sobie zwykłae obrączki takie jak to kiedyś się nosiło . Bez wzorów bo rzeczywiście się ścierają często. Ale z drugiej strony fajnie ze twój przyszły maż chce -nieważne jak i w czym byle razem :) To miłe nawet :)

Zuzia napisz co z Dorotką :-*

Dajanka a może masz ochotę iść w używanej sukience do ślubu ? Ja mogę sprawdzić w jakim stanie jest moja w której byłam . Wyślę ci na insta jaką miałam . I mogę ci pożyczyć .

Dajanka wysłałam ci zdjęcia na insta. Zobacz, może a nóż fason ci się spodoba. Napewno trzebaby ją ogarnąć bo leżała długo . I musiałabym ją sprawdzić czy i gdzie jest zaciągnięta. Ale to zawsze można naprawić.

Dzisiaj mąż przytaszczyl kwiaty dla mnie i Wiki a dla Olci kupił poduszkę serceee ;-) no bo rano wychodząc powiedział wsadzając głowę do łazienki gdzie myłam zęby- wszystkiego najlepszego moja walentynko. Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać z tego jego romantyzmu.

Zuzia jak Dorotka? Jak Ty sie czujesz? Odezwij sie bo sie martwie

Zuzia odpisała na insta że wyszły ze szpitala i dochodzą do siebie. Pewnie jutro nam coś tu napisze :-)

Wróciłam z basenu przed chwilą. Super tylko zmarzłam dziś strasznie jak wracałam . Nie mogę się zagrzać. Obym chora nie była. Nie chciało mi się suszyć włosów to założyłam na mokre czapkę tylko.

Fajnie masz tez bym chciala sobie na basen jechac ale to prawie 50 km... Ja mialam isc spac ale film mnie wciagnal i tak siedze i ogladam a wszyscy spia.