Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
... Zazwyczaj jak ochlonie to przychodzi i przeprasza, mówi że będzie grzeczny. Nie reaguje na to zupełnie, czekam aż minie jeśli to jakaś śmieszna histeria o nic. Bo wiadomo czasem jak np idziemy ruchliwa droga
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
A on wyrywa mi się bo chce iść sam i to przy samym krawezniku to już Muse zareagować ostrzej... Piszę tak na raty bo telefon mi tnie strasznie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Piotrek ma zwyczaj, że jak mu czegoś nie dam/zabronię/nie pozwolę to staje i mówi z buntowniczą miną "brzydka jesteś", albo "bo będę płakać".  Rozbraja mnie tym;-)  A płakać faktycznie potrafi na zawołanie.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
Hahha apropo komplementów; ) Nela wiecznie mówi do mnie "jestes gruba " w domu, w sklepie..wszedzie :D może to jakis kolejny bunt; p o ktorym nigdzie nie piszą hah
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Haha jaka aparatka, prawdziwa kobieta, wie co powiedzieć żeby poszło w kości :D może to jakiś kolejny etap buntu dwulatka. Rok temu o tej porze Szymon tez był nieznosny, dużo bardziej Niż teraz. Strasznie to wspominam a jeszcze byłam w ciąży. Teraz pewnie lepiej bo jednak da się już mu coś wytłumaczyć. Wtedy mówiło się jak do ściany. Przejdzie im, a potem powtórka z rozrywki u młodszych :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Jaemka, ty też nie umiesz się doczekać az Aleks będzie w wieku Piotrka? Ja odliczam... Potem będę żałować pewnie ze juz wyrosli, ale na dzień dzisiejszy, chce żeby juz był bardziej samodzielny i rozumny. No i żeby wkoncu przesypial noce. Niemowlakom mówię dość! :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
Natitalka to chyba najgorsze są te nieprzespane noce z maluchami ;p czeka się jak na zbawienie żeby przesypialy cała noc.. ja się już odzwyczailam..baaardzo :D.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Gosia, to nie nieprzespane noce sa najgorsze, ale wycie w dzień po nieprzespanej nocy;-) Alek, jak juz kilka razy pisałam,  jest bardzo wymagający. Dziś przyszła siostra  a On płacze, piszczy, wyje, wyciąga ręce...czyli taki standard, a siostra po godzinie siedzenia  wstała i stwierdziła, że nie wyrabia i ma dośc na tydzień;-) Moja matka ciągle sie rozczula, bo wychowała 9 dzieci, 16 wnuków i prawnuków, ale pierwszy raz spotkała się z takim zachowaniem u dziecka...

No, widać taki mi sie oryginał trafił;-)

 

więc chcąc nie chcąc ja też odliczam;-) jak wychodze z chłopakami na podwórko, a Piotrek zaraz siada w autko i śmiga to tak patrzę z nadzieją na Olka i powtarzam sobie w duchu, że to już tylko rok... za rok obaj będą tak śmiagać, a matka będzie siedzieć i pić kawkę;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
O krzykach, wyciach nie wspominam ;))..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Kurcze Jaemka, mam identycznie, jak właśnie idziemy na podwórko Szymon siada w autko, piaskownice lub leci do trampoliny czu na zjeżdżalnie i nie mam dziecka. Tez wtedy powtarzam sobie w duchu że za rok sobie usiądę z kawka a oni będą razem biegać. Z Kubusiem też mam ciężki kawałek chleba on potrafi calymi dniami marudzić, płakać, wiercic się itp itd. Bardzo nie lubi być sam, ciągle musi się coś dziać dookoła niego, najlepiej ze mną w roli głównej. Czasami nie wyrabiam poprostu. Jak sobie przypomnę że Szymona w jego wieku mogłam nawet na 2h dać do kojca i bawił się sam... Kuba wytrzyma tak czasami gora 15 min a czasem jak tylko wkładam go od razu jest ryk, kopanie i machanie rękami. Jakbym go do wrzątku wkladala. Chyba że uda mi się Szymona namówić by posiedzial razem z nim. Wtedy bawią się w najlepsze trochę dłużej. Także te noce jeszcze są ok, za normalnym spokojnym w miarę dniem mi teskno... A tak, mając dom, spore podwórko, Dwulatka i tak wymagające niemowlę, nasze życie to ciągła gonitwa. Ale już prawie 9 miesięcy, może za jakiś czas będzie łatwiej :) Jaemka a Aleks ju chodzi? Wogole jest Ci trochę łatwiej niż parę miesięcy temu, czy póki co bez różnicy?