też się zastanawiam nad skuteczną antykoncepcją, całkiem prawdopodobne, że też bedą to tabletki anty - Daria czy są jakieś skutki uboczne u Ciebie?

 

ja mam jeszcze 8 kg do wagi sprzed ciąży, ale generalnie chciałabym stracić 13, bo przed ciążą przytyłam.  Na tym etapie ze Stasiem miałam 6 kg mniej niż teraz :(

Póki co straciłam 12 kg, ale waga od tygodnia stoi w miejscu, z tym, że tak jak pisałam wcześniej ciągle jestem głodna :(

Mam wyniki na bilirubinę, wynik mimo iż podwyższony to jak twierdzi położna dość niski i mam się nie przejmować, ale w mofologia wyszła kiepsko, bo hamoglobina wyszła poniżej normy.

Jak narazie nie mam skutków ubocznych tabletek.

Daria a w tej ciąży ile kg miałaś na plusie na koniec? Bardzo szybko spadłaś z wagi. Ja nie pamietam, muszę sprawdzić w karcie ciąży, ale ponad 20kg na koniec na plusie miałam. Teraz nie wiem ile ważę, na pewno coś tam na wadze zostało, choć czuję się lekko, bo najgorsza na koniec była opuchlizna i gdy już zeszła to odetchnelam z ulgą. A wróciliśmy w środę ze szpitala, wczoraj cały dzień przespałam. Nie mogłam nacieszyc się swoim łóżkiem. A rano byłam na usg i po wyniki badań, jest ok, choć boli mnie dziś brzuch i plecy..

W tej ciąży miałam 12kg a w pierwszej 13.5 kg i tez tak szybko zgubilam. Mam to szczęście, że po porodzie szybko dochodzę do siebie.

Daria, od kilku dni używam wkładek Lansinoh, które mi poleciłaś. Rzeczywiscie są cienkie i się sprawdzają. Dziękuję!

Cieszę się, że Ci pasują. Niestety są bardzo drogie jak na codzienne użytkowanie. Ja używam najtańszych z Rossmana, bo jednak dużo tego się zużywa.

Marsylianko, a w związku z niską hemoglobiną masz jakieś zalecenia? A co do Twojej wagi, nie zaprzątaj sobie tym głowy, na odchudzanie przyjdzie pora. Dobrze, że masz apetyt, jedz, na zdrowie ;) A co tam u Was Koniczynko?

Hej dziewczyny!

My ciągle mamy gości. Rodzina oddalona o minimum 400 km więc przyjeżdzają po kolei na kilka dni bo na jeden nie za bardzo sie opłaca jechac.

Ogolnie wszystko u nas w porządku. Hania pięknie rośnie, usmiecha się do nas, szczegolnie kiedy staniemy nad jej łóżeczkiem hehe. Jest bardziej pogodnym dzieckiem niż jej brat był w tym wieku. Nie ma problemu ze spaniem, zasypia około 21.00 z jedną pobudką na karmienie o 3.00 i śpi do 8.00, czasem do 9.30. 

Jedynym naszym problemem jest minimalna przepuklina pepkowa, ale na razie mamy tylko obserwować, lekarka mówi, że powinna sama się wchłonąć.

Po szczepieniu rewelacja, żadnych odczynów miejscowych czy epizodów gorączkowych - mam nadzieję, że pneumokoki też zniesie tak dobrze. 

Filip od 3 lipca ma dwa tygodnie przerwy od przedszkola (w przedszkolu co rok przez dwa tygodnie trwają prace konserwacyjne, malowanie itd.), więc będę z dwóją Maluchów w domu sama. Troche się boje tego, bo Hania nadal nie lubi spacerów... Już nawet od sąsiadki pożyczałam inny wózek, ale było to samo.

Boszka nic nie dostaliśmy w zwz z hemoglobiną, położna mówiła tylko że to normalne. Daria, po jakim czasie od wystąpienia gorączki przy zapaleniu piersi zgłosiłaś się do lekarza? I czy od razu dał antybiotyk ? Bo też mam zapalenie piersi ale póki co próbuje w domu. Koniczynka dasz radę, ja pierwszy tydzień byłam sama z 2 zaraz po wyjściu ze szpitala. Wszystko idzie ogarnąć

Nie byłam u lekarza, sama sobie poradziłam. Miałam już kilka razy, u mnie przyczyną był biustonosz który podczas spania uciskal pierś. Zmieniłam na sportowy i nawrót nie było. Podstawa to przystawianie dziecka do bolącej piersi, ściąganie gorączki z piersi rozbitym liściem kapusty. Ciepła kąpiel z delikatnym masażem bolącego miejsca. Podczas karmienia też dobrze jest naciskać to miejsce by zastój puścił. Tylko w taki sposób by kierować do środka piersi. I sen. Ja po pracy najgorszą gorączkę przespałam więc nie brałam nic przeciw gorączkowo.