Jak macie jakieś podpowiedzi to chętnie poczytam :*

Ja jeszcze za spacerowka sie nie rozgladalm wiec za bardzo nie pomoge. Dzis znow lekarz zbliza sie week wiec pojechalam z Ula bo nadal pokasluje i od dwoch dni budzi sie z placzem i w ogole chwilami tak krzyczy jak nigdy wczesniej. Osluchal ja i oprocz kataru nic nie ma sprawdzil berzuszek ok miekki i nic go nie zapokoila wiec mamy czyszczenie noska +nasivin soft i mam obserwowac jesli nadal bedzie bardzo niespokojna albo jesli dojdzie gorączka to dal nam skierowanie do szpitala mam nadzieje ze obedzie sie bez, jak na razie teraz popoludniu jest lepiej niz wczoraj i oby tak zostalo. Najdziwniejsze jest to ze budzi sie o 4 i nie chce zasnac ani jesc troche poplacze pozniej sie zabawi i posmoeke a pozniej zasypia o 5. Ech ciagle cos.

Czy wasze starszaki czasmi maja tak ze ni z grucby ni z pietruchy zaczna wymiotowac a po chwili jakby nigdy nic bawia sie i sa normalne? Mi tak Ala dzis zrobila i to nie pierwszy raz i nie wiem co o tym myslec.

Boszka walcz z przeziębieniem i nie dajcie się rozłożyć:) a co do piwa to najwyżej Wituś pospałby dłużej:D co do spacerówki kochana to jedyne co mogę powiedzieć to to, że odradzam bebetto fabio. Nie sprawdza się. Jest duża za niska jak dla mnie i w ogóle nie nie i nie.

Weronka może Ula ma jakiś skok rozwojowy? Może rączka ją męczy? Kurcze bo skoro płacze jak nigdy wcześniej to coś musi być. Chociaż u mnie dziś sąsiadka zapukała i na chwilę weszłam do jej domu i jak zamknęłam drzwi to Sabina tak się rozpłakała że nie wiem. Chwila spokoju i jak sąsiadka się odezwała to znów. Więc szybko się ewakuowałam. Mam nadzieje że nic poważnego i już będzie coraz lepiej.

Może jakiś włosek w buzi? U mnie się nie zdarzyło nic takiego. Jak wymiotuje to przeważnie na razie się nie kończy i jakiś wirus to jest.

Weronka u nas tak Wituś czasem sobie żygnie. Ale nie z bólem, tylko tak chluśnie i już się cieszy z powrotem (przepraszam że tak obrazowo). Mówiłam o tym pediatrom, dzwoniłam do położnej, pytałam koleżanek. Kontrolowaliśmy wagę, bo dopoki dobrze przybiera na wadze to mam się nie martwić. A martwiło mnie to ogromnie. I najprawdopodobniej się przejada. I wystarczy że po posiłku za dużo się wierci, albo ktoś go gwałtowniej podniesie np. z łóżeczka i już mu mleczko się cofie. Ale to kwestia niejdojrzalego układu pokarmowego i u nas to powoli przechodzi. Staram się karmić do 2/3 pełnej porcji i nie ruszać po posiłku żeby nie prowokować tego zwracania. No bo np. w nocy w ogóle nie ulewa ani nie zwraca. Po karmieniu zasypia i albo spi że mną albo go lekko przekładam do kołyski

Karolina tez podejrzewam skok rozwojowy badz zeby bo to co wyprawia z gryzakami i zabawkami oraz moim sutkiem to obłęd. Probuje nawet sciagac mleko i podawac jej w butelce ale nie umie pic z butelki i nie wiem bo teraz mamy z lovi i zastanawiam sie czy kupic z Aventa bo uwazam ze sa lepsze ale czy jest sens czy poczekac do pol roku i kupic niekapek? Jakie macie doswiadczenie?

A raczka bez zmian ani gorzej ale tez nic lepiej zobaczymy 9ty coraz blizej. Bozena a Witus caly czas na piersi czy czyms dokarmiasz?

Widzisz Bożenko a mówią, że dziecka na piersi nie można przekarmić a tu jednak Wituś chce być ponad normę:) Bożenko a dużo razy ci wstaje mały w nocy?