Weronka, żebyś widziała moją Sabinkę! Z jaką złością i zawzięciem swoje rączki pcha do buzi i gryzie! Nie chce gryzaków ani grzechotek! Najlepsze są rączki:) A może spróbuj nakładek na pierś? Myślisz że z niekapkiem pójdzie nauka łatwiej? Ja nie wiem bo z butlami nie mam problemu:) jeśli nie chcesz do butli przyzwyczaić to poczekaj ale jeśli dla coebie żadna różnica to może faktycznie spróbuj z butlą z lovi?

Ja mam jedną butlę z aventu właśnie druga z canpol babies (jest tańsza i chyba lepsza niż ta z aventu) i jeszcze jakieś zwykłe.

Dziewczyny u nas właśnie tylko pierś na tapecie, także butelki i wprowadzanie nowości to dla mnie czarna magia. A Wituś wstaje czasen 2czasem 3x. Ale przytuli się, pociamka i śpi dalej. Czasen właśnie tak mamy jak u Ciebie Weronka, że o 4:00 obudzi się i guga, bawi sie rączkami i ani myśli spać ale kupiłam karuzelę z melodiami i bajerami na łóżeczko i powiem Wam że działa na niego hipnotyzująco! W kwadrans dziecko samo przy niej zasypia :) Ogólnie odnoszę wrażenie że przy drugim dziecku pielęgnacja, wychowanie to czysta przyjemność i radość :) Za to Dorian cały tydzień chory w domu więc absorbuje mnie bez reszty.. przy Witusiu normalnie odpoczywam.

Weronka.a jak katarek u Was? Przechodzi? Bo u nas Wituś kaszle, odrywa mu się, oklepuję mu plecki i często kładę na brzuszku to mu pomaga. Ale noce ogólnie mino przeziębienia są spokojne. I używam nebulizatora żeby nawilzyć drogi oddechowe. Mam zapisany antybiotyk w ostateczności ale mały nie gorączkuje i nie marudzi więc się wstrzymuje z faszerowaniem go. Karolinko właśnie wiesz, wydaje mi się że butelki z canpola są dość dobre, a i cena jest super. Tylko jeśli już dziecko ma ząbki to niestety długo nie wytrzymują. Pamiętam przy Dorianie i jego żuciu gumy (pił kaszke z butelki) to tylko philips avent natural dawał radę. Inne końcówki po tygodniu były orzegryzione.

U nas juz lepiej katar mniejszy i kaszle tez ale nadal zdarza sie ze zaczyna mocno krzyczec trwa to kolo kwadrans i juz pozniej ok zasnie i spi. Ja zaczelam podawac raz dziennie kaszke ryzowo-mleczna ale łyżeczką zjada porcje na 40 ml wody.

Nie wiem wlasnie czy niekapek sie sprawdzi ale kiedys gdzis czytalam ze jak dziecko nie chcialo pic z butelki to szybko niekapek dawano. Normalnie u mnie sie sprawdza ze kazde dziecko jest inne.

Dziewczyny duuuużo zdrówka dla was i dzieciaczków! To ja noce mam rewelacyjne bk przeważnie śpi całe. Czasem raz wstanie. Weronka dalej ci Ula płacze tak strasznie? 15 min to długo. Może się czegoś przestraszyła? Jak myślisz? Ładnie ci je z łyżeczki? Ja co jakiś czas próbuję ale prawie wszystko wypluwa co jej łyżeczką dam:( i daje w butli ale kurcze chciałabym aby łyżeczką załapała.

Widzisz Bożenko teraz już luzik, a pamiętam jakie początki były trudne z maleństwem w domu co?:))

U mnie też inne dziewczyny są:) a moim największym sukcesem jest to, że Sabinka sama zasypia! Nikole trzeba było albo nosić albo bujać w wózku. A tutaj udało się i sama daje rade:))

U nas juz duza poprawa, niebudzi sie z tym przerazliwym placzem i ogolnie juz wrocila do normy czyli malo placze, jest spokojniejsza takze do dzis do konca nie wiem co to bylo ale mam nadzieje ze sie nie powtórzy juz nawet duzo lepiej spi i w dzien i w nocy.