Najaktywniejsze:
Komentarze
2017-10-16 12:03
Ale piękny dzień!! Jej W.I.O.S.N.A... ja już po dentyście ;) o leci mi I dzień detoksynacji organizmu. Zjadłam sałatkę z ogórka i pomidora i cebuli, wypiłam herbatę z fiołka, wypiłam kwas buraczany a zaraz będę jadła leczo ;) i później zupa szpinakowa. Ale się będzie działo hehe... Ale czuję się dobrze, oprócz tego że głowa cmi, i troszkę żołądek szaleje itp, to ok, mój organizm jest tak zatruty, zaśmiecony, ja wciąż opuchnięta, już chce wyglądać ładnie, zdrowo i nie jeść śmieci ;)
A jak wasz dzień. Dziewczyny mija??
2017-10-16 12:10
Zuzia wysłałam diety :) napisz jak przestudiujesz :) zuzia ja prowadze od kilku lat salon fryzjerski :). Kilka lat wstecz szkoliłam z fryzjerstwa,pracowałam w lorealu jako szkoleniowiec. Często wyjeżdżałam-ale to nie było dla mnie. Potem w swoim salonie zatrudniałam kilka osób,miałam uczni i do tego oprócz fryzjerstwem zajmowałam się stylizacją rzęs i paznokci . Ale koniec końców zajęłam się tylko fryzjerstwem bo o ludzi do pracy ciężko ,a ja się nie potrafiłam rozdwoić . A kilka srok za ogon się nie łapie bo wtedy nic nie wykonuje się na 100%. Z 150 m kwadratowych salonu zmniejszyłam na 30 m . Zlikwidowałam rzęsy i sprawy kosmetyczne . I zajęłam się tylko fryzjerstwem. Uczni na szczęście udało mi się wyszkolić przed zajściem w ciąży. Więc jak byłam na l4 niebyło problemu żeby zamknąć . Teraz mam macierzyński . I obiecałam klientką że wróce na kilka godz w grudniu -ale nie wracam -bo stwierdziłam że jak się zdecydowałam karmić piersią to teraz poświęcę czas dzieciom, rodzinie - i dobrze mi z tym :D
2017-10-16 12:14
Ja pracuję od 18 roku życia ,nigdy nie miałam przerwy . Nawet jak urodziłam poprzednie dzieci to zawsze niemalże odrazu wracałam. Z synem w 2000 roku wróciłam na pełen etat po trzech tyg od porodu. Z córką wracałam najpierw na kilka dni a na całość po pół roku -głupota. Nie zrobie tego błędu więcej . Mąż zarabia dobrze więc zostaje w domu. Narazie. Pewnie po macieżyńskim będę szczęśliwa że mam gdzie wrócić :) Ze znów zatęsknie do pracy . Może po tylu latach ta przerwa dobrze mi zrobi :)
2017-10-16 12:19
Izulku dobrze że mama dochodzi do siebie :) wnusia pewnie dobrze na nią zadziała :) I całe szczescie że cyce wróciły do ładu i składu. Ja je mam tak wrażliwe że nawet jak idę pod prysznić to wycieranie ręcznikiem mnie drażni. Mój biedny chłop se nawet podotykać nie możę-ba ,ani popatrzeć :D Mówi do Oli że ona je cześciej ogląda niż on przez całe życie -hihi. Dziś Aleksandra dała popalić -10 razy wstawała,ja już tych cyców nie chowałam bo ciągle chciała. Dziś byliśmy w poradni neanotologicznej na kontroli i mała ma 4370 wagi :) Super jej dupka rośnie. Już się robi z niej bobasek,bo jak sie urodziła to była tak drobna . Muszę zacząć chrzciny załatwiać . Zuzia jak ja się boje dentysty ;/ bolało ?
Iza fajnie że z siostrą dzielicie się obowiązkami .
2017-10-16 12:32
A propo jedzenia śmieciowego ,to byłam w mc donaldzie ;) kurcze tak mi się chciało . Ta pogoda sprawia że są bóle głowy. Chyba nie jest normalny taki upał . Moja starsza trochę wyzdrowiała i poszła na plac zabaw z synem i wróciła tak spocona że na wieczór zaś kaszel. Ale fakt złota piękna jesień robi wrażenie. Zasadziłam bez na balkonie w doniczkach :) pięknie wygląda:) Na szczęście gołębie te obsrańce już do nas na balkon nie zaglądają . Takie zabezpieczenia zamontowałam że się boją -hihi. Wiem że może nie humanitarne ale zamontowałam nawet kolce na barierki - bo france srały mi na balkon ,musieliśmy dezynfekcje po nich robić . Tak się z nimi nawalczyłam. Kiedyś myślałam sobie widząc gołąbki -jakie fajne ptaszki-a teraz myślę że bym najchętniej im te kolce w dupe wbiła. Nawet ptaki straszaki na barierkach zamontowaliśmy -to wiecie że te france siadały obok nich ,takie mądre wiedziały że te ptaki to atrapa.
2017-10-16 15:59
Oj ja dzis mam taki ból głowy ze szok. Bylam chyba 3 godziny z mala i synkiem na podworku łapalismy slonce. Taki piekny dzien. Pranie sie pierze od rana juz 4 pralka.
2017-10-16 16:21
2017-10-16 17:57
Dziewczyny no naprawdę pogoda jest wspaniała :)) IZULEK. Brałaś coś na ból głowy? Może to związane z pogodą właśnie... Djrbze że chociaż jeszcze troszkę tego słoneczka... Ja słaba jestem i głowa cmi, ale ogolnke jest dobrze, a ma być jeszcze lepiej ;)
2017-10-16 18:00
AGATKA. dziękuję za przepisy, przejrzałam, dzcezywiscie fajne, proste i w miarę dostępne to wszystko ;) oj jak rozumiem twoje szaleństwo mcdonaldowe hehe... Kocham Mc Donalda. Dzis zjadła bym wielki kawałek ciasta i kawę wielką wypilabym , ale świetnie się trzymam na tej diecie ;) jeszcze 2 dni i będzie wspaniale, wiem z relacji wszystkich którzy się odtruwali i oczyszczali że po 2 dniach wraca energia, dobrze się śpi, i głód znika ;)(
2017-10-17 01:35