Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Tak jutro idzie na rozmowy. Mam nadzieje ze chociaz jedna pojdzie pomyslnie. Moja corka po 3 dniach w przedszkolu zawalona. Tak kaszlala tym co jej splynelo z nosa ze zwymiotowa i musielismy ja zabrac do naszego lozka.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Zuzia napisz jak obchodzisz swieta? Czy wogole obchodzisz?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Dajanka. Z tym chorowaniem to noemrlane niestety :( Dorka pierwszy rok była w przedszkolu 2 dni i zaraz była jelitowka. 2 tyg w domu, potem znów 2 dni i zapalenie oskrzeli. I tak przez cały rok. Teraz już Super ;)

 

Ja nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia. W tym okresie mam też święta które są obchodzone w Izraelu. Jest to Chanuka, czyli święto światełek. Wbrew pozorom wiele wspólnego :) też dzieci dostają prezenty, zapala się codziennie w oknach światełka przez 7 dni trwania święta ;) i wszyscy bliscy dajemy sobie własnej prezenty ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja mam zabieganie bo do soboty musze ulozyc drzewo i porabac bo przywioza nastepne wiec do poludnia siedze z synkiem na podworku a potem szybkoobiad i popoludniu jakies pranie sprzatanie. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Izulek Ty nie szalej z tym drzewem bo jesteś po cc. Tak się wydaje ale później kręgosłup Ci się odezwie i blizna i naprawdę musisz jeszcze trochę uważać na siebie :* ja wiem że łatwo powiedzieć, ale chociaż przerwy sobie robisz? Bo tak cały dzień na nogach to ja bym padła..Ogólnie pewnie gdyby nie karmienie piersią Witusia to bym nie miała chwili wytchnienia. A tak co 2-3g kładę się z nim i powiem Wam że to mega dużo mi daje. Po takiej przerwie wstaję jakbym baterie naładowała. Zuziu współczuję tego feralnego zdarzenia.. w takiej sytuacji to chyba nigdy nie byłam..ale mąż stanął na wysokości zadania :) I u mnie pewnie byłoby tak samo, bo ja nawet boję się plynu do spryskiwaczy dolać..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Dajanka pierwsze miesiące w przedszkolu niestety często kręcą się wokół przeziębień.. oby córeczka szybko doszła do siebie szybko.. a robisz jej inhalacje? Masz jakieś leki pierwszej potrzeby czy byliście u lekarza? Trzymam kciuki za Waszą sytuację, mam nadzieję że szybko uda się wyjść na prostą, żeby praca się znalazla :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Odebrałam wczoraj wyniki moczu Witusia, są dobre więc jutro czeka nas badanie układu moczowego. Nie mogę spać przez to. Wstaję zaraz pakować rzeczy bo starszy syn zostaje do jutra u babci, a my z młodszym do szpitala.. Trzymajcie kciuki, oby się udało...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Bożenko. Powodzenia!! Oby wszystko było dobrze kochana z Witusiem!! 

Dajanka. Powodzenia dla męża na rozmowach. Mam wielką nadzieję, że dostanie pracę!!

 

Izka. Bożenka ma rację. Nie dźwigaj za dużo i nie wysilaj się. Choć wiem że łatwo powiedzieć. Mi też po CC powiedzieli zakaz dzwigania i wysiłku dużego przez 6 miesięcy HEHEHE, jak? Przy dziecku jeszcze 5 kg. Ale niestety u mnie wyszła przepuklina operacja, kręgosłup wszystko siadło. Dziś wiem że ważne by się oszczędzać. Sporo masz pracy. Pomalutku sobie to rób i odpoczywaj pomiędzy rąbaniem drewna. A czemu mąż nie może tego zrobić?? 

 

Agatka. Gdzie się podziałaś??? Brakuje mi ciebie tutaj!!!!!!

 

Ewelinka. Co u ciebie? Jak dni ci lecą? Dlaczego ciebie nie ma??? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992

Sądząc po ilościach które napłyneły tu jak mnie nie było to raczej nie zdąrze tego nadrobić :D Nikoś wie kiedy się odzywać zwłaszcza jak mama zaczyna jeść pije ciepłą kawę albo odpala laptopa :D Boszka mam nadzieje że wszystko będzie dobrze nie jestem zbytnio w temacie ale i tak trzymam kciuki :) Magia świąt przestała mnie urzekać za szybko to wszystko się dzieje :/ w sensie tych ozdób na mieście i wg szał w sklepach no bez przesady. Ja w tej chwili tone w papierologii typu beciokowe i kosiniakowe, mój szuka pracy bo jego szwagrowi u którego pracowałm przez ponad 8 lat ZUS zamyka firmę (na jego własne życzenie mógł płacić zus i skarbówke a takto do dupy mu się wkońcu dorwali choć tylko na to czekałam) a niestetyu mojego wykształcenie tylko gimnazjalne bo jak to u chłopaków często bywa do szkoły się nie chciało chodzić... Jeszcze zastanawiam się nad zaocznym studium lub studiami. :) a w tle mam ogarnianie chrzcin. Głowa mi zaraz pęknie od tego wszystkiego :D A jeszcze mały też mnie nie oszczędza to mogę to ogarniać tylko w nocy :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Ojej stokrotko. To tez macie nieciekawa sytuacje przed samymi świętami :(( oby twój mąż znalazł pracę szybko... :* 

Z maluszkiem to wiem jak jest, ale to wszystko minie. Zobaczysz Stokrotka, że z każdym tygodniem będzie troszeczkę łatwiej napić się tej kawy spokojnie :) powodzenia w papierkach i oby twój partner dostał pracę ! :*