Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Jeju Ewelinka. Dziś to ty masz chyba oczy na zapałkach :O jakbym była bliżej to bym ci chociaż z dziećmi została żebyś mogła do męża spokojnie pojechać. Wirus żołądkowy to straszne cholerstwo. Jestem ciekawa czy coś mężowi wyjdzie . Co go tak położyło. Napisz koniecznie . I mocno cię tule. :-*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Jej Ewelinka. Tak ci współczuję :(( bidulko. Masz wszystko na głowie :(( wyobrażam sobie jak ta noc musiała wyglądać ;(( kochana. Nawet nie wiem co powiedzieć. Trzymaj się słonko. Daj znać co u was. Oby było lepiej ;*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Wy dziewczyny pewnie teraz zalatane wszystkie przed świętami? Pewnie teraz tu będzie troszkę ciszy? 

 

Dają jak wy się macie? Jak mąż? Jest jakaś nowa nadzieja, coś się zmieniło w waszych sprawach. Myślę o was i mam nadzieję, i życzę wam z całego serca aby wszystko się ułożylo. 

 

Agatka. Jak ty się czujesz? Olusia śpi ładnie? Daje ci cos zrobi? Chodzicie jeszcze przed świętami na rehabilitację? Muszę do ciebie napisać w sprawach fryzjerskich ;) 

 

Izulek. Ty już w wirze gotowania? :) Ale z ciebie kuchareczka ;* a jak mama się miewa? Nic nie piszesz, to mam nadzieję, że coraz lepiej, i te święta będą dla was pełne radości, nadziei i dobrych chwil ;) 

Stokrotko a co u ciebie? Jak ty się czujesz? Nic nie piszesz o sobie, a przecież też masz trudna sytuację. Jak ty się czujesz tak psychicznie? Jak twoje samopoczucie? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

A ja dziś miałam dobry dzień ;) jestem teraz rzecznikiem prasowym całej kamienicy hehe, walczymy o nową bramę, kamery, wyplenienie smrodu i brudu, i okazuje się że jak zaczęłam o to wszystko walczyć, to też się czuję że coś robię, dbam i sąsiadki i zadowolone hehe ;) 

Dziś byłam też na lumpkach i zadowolona jestem bo za grosze upolowałam piękne ciuszki ;) teraz córcie ogarnęłam, już bajeczkę ogląda w łóżku, a ja zabieram się za gotowanie zupy i drugiego dania bo jutro mam troszkę załatwiania na mieście i nie będzie kiedy. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
U nas kiepsko. Dzisiaj moj S poszedl do pracy tymczasowej. Jest straszna sprzet zabytkowy szef gbor. Mowi ze w tej pracy tylko sie cofnie w rozwoju... W styczniu bedizemy mieli tygodniowa wyplate jakies 600zl wies slabo. Nawet nie chce mi sie o tym myslec. Swieta nie beda ani spokojne ani wesole. Bardzo biedne. Mamy 400 zl na potrawy swiateczne i przezycie do 10 stycznia wiec sama wiesz... Juz nie wspomne o paliwie czy rachunkach ktore musze zaplacic
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
Jak moj stary sie nie opamieta i nie zaplaci nam za miesiac pracy S tak jak obiecal zebysmy nie zostali bez pieniedzy to bedzie bardzo zle. Moj S dzwonil ale on twierdzi ze nie ma pieniedzy. Ciagle jakies wymowki wiec wogole nie licze na te pieniadze od niego. Wiem ze ich nie da. Obiecal tylko zeby podpisac za porozumieniem stron
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
:-(:-(:-( Dajanka współczuję . Dlaczego tata twój wogóle go zwolnił ? Pokłócili się? Tata zatrudnia jeszcze kogoś? Na święta gdzieś pójdziecie?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Ewelinko napisz jak dziś się macie ? Co wyszło na badaniach ? Czekamy na wieści od ciebie :-*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Zuzia ja to wczoraj odpoczęłam dopiero bo mój mąż poszedł do pracy pierwszy dzień po urlopie ;-) fajnie , miło jak zaczynał urlop. Pomyślałam sobie wtedy że mi pomoże itd. Ale jak zaczął mi gary przestawiać, i robić tysiąc nie potrzebnych rzeczy to pomyślałam że niech sobie chodzi do pracy lepiej. Jak jestem sama to jednak zrobię więcej. Wszystko mam poukładane w czasie a tak to rozpizdziel dnia jak niewiem.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Zuza ja ile razy pójdę na lumpki to wrócę z niczym. No niema nic fajnego albo nie potrafię znaleźć. Muszę z koleżanką się wybrać bo ta to z km dojrzy fajne ciuszki. I zawsze modnie ubrana :-) oj to masz zadanie w kamienicy. Ale trzeba coś z tym zrobić. Ciekawe czy coś wywalczycie.