Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Ja dalej w szpitalu z moją kruszynką bo niestety ma żółtaczkę i naswietlają. Szczęście ze mamy pokój i tylko ja i moje malenstwo w tym czyms co ją naswietla sobie jestesmy. Ciężki czas za mną, chwile strachu przezylam. Ale może wynagrodzil mi to Bóg krótkim porodem. Bo co to jest 1 h. Mała stan zdrowia ogólny dobry, wyniki ma dobre. Lekarz mówi ze ważyła naprawde sporo jak na skonczony 35 tydz ciazy. 2740 i 53 cm. Więc to ją uratowalo. Dobrze że lekarze tak mocno walczyli o kilka dni wiecej w brzuchu bo sterydy zdazyli podać i nie było problemu z oddychaniem. Martwi mnie ta zoltaczka, lekarz mówi ze nuemam się o co martwić bo to normana fizjologiczna żółtaczka. Czesta u dzieci. Ale ta aparatura mnie przeraza. :( chodź teraz to powinnam tryskac optymizmem po tym wszystkim. Ale mialam kryzys wczoraj, za dlugo już w szpitalu. Chodź lekarz powiedział że to przez hormony. I pewnie ma rację.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Jasne ze hormony. Po porodzie organizm swiruje na maksa. Mała dużo wazyla , u nas w szpitalu jak dziecko ma poniżej 2.5 kg to dają do inkubatora ponoć . Urośnie małą szybko . Waży prawie tyle co mija córka donoszona ;) bo moja 54cm i 2830g. U naszego maleho znow tez zoltaczka byla i trzymali nas ale jak wyszlo ze juz nie rosnir to nas do domu wypuscili . Też ryczalam o niego jak bóbr , bo tak się bałam a zdrowy chłop ;) pozdrowienia dla Was kochaniutkie trzymajcie się :* :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Agatko kochana moja. Oczywiście teoretycznie powinnaś teraz tryskac radością i energia, ale w praktyce jesteś po ciężkich przejściach. Dopiero co urodziłas, twój organizm musi dojść do siebie, hormony wszystko jest rozchwiane, martwisz się o maleństwo! To normalne że nie jesteś w najlepszej formie teraz. Ale pamiętaj, że to minie słonko i będzie tylko lepiej! Z malutka napewno będzie wszystko dobrze. Tule cie mocno mocno i główka do góry, jeśli masz potrzebę płacz, jeszcze się nasmiejesz, a teraz potrzeba czasu na regenerację! Pisz jak ci źle, jesteśmy z tobą!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Ewelinka. Jak ty sie masz? Jak wasze starania? Na spokojnie? Jest szansa że w tym miesiącu się udało?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Może mają nadzieję że rodzice zapomną że już wrzesień :D ja to już tak czekałam na wrzesień. Na to że Dzieci do szkoły pójdą, przedszkola. Wreszcie jakiś rytm dnia. Kiedyś niewyobrazalam sobie rozstania z dziećmi, płakać mi się chciało jak zaprowadzalam do żłobka albo przedszkola. A teraz , hm. Może dojrzalam, a może ciut spokoju wtedy ;) wyrodna matka ze mnie chyba : D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Agatka Ja całe 2 miesiące mam dorotke w domu, i też właśnie czekam aż pójdzie do przedszkola, choć wiem że matce nie dogodzisz i kiedy będzie tam będę tęsknic, ale te kilka godzin będę mogła na spokojnie poświęcić na dom, sprzątanie a i swoją przyjemność, a potem z tęsknota do przedszkola :) i dla niej będzie więcej czasu :) narazie jednak w środę wyjeżdżamy na 6 dni, a ona ma katar, więc przed wyjazdem jej nie posyłam, żeby czegoś nie złapała, a i tak im bliżej przedszkola tym bardziej mi się nie chce jej posłać :p znów użeranie się z Paniami, które pokazały w zeszłym roku, że wogole nie mają podejścia i mądrości, ostra miałam rozmowę i teraz obserwuje i mam dystans...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Pawiooka u nas szwagierka mowila ze szkola nawet rodzicow nie poinformowala ze nie beda dowozic dzieci z miejscowosci gdzie jest szkola a do szkoly maja z jednego konca miasta na drugi jakies 4-5 km.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Szoszanko starania oczywiście były . Tydzień abstynencji byl bo mnie bolał pecheRz a zaczęliśmy się starać w dobre dni ,był ból jajnika iTP. Teraz pozostało czekać do 16 /17 czy będzie okres czy nie. Masę czasu ,znowu czekanie ale co zrobić. Jutro urodziny córeczki ,kolejny dzień przedszkola naszych dzieci , w piątek juz byli . Ja jak zawozilam darie dwa lata temu pierwszy raz to ryczałam. Teraz naturalna kolej rzeczy idą do przedszkola ,nawet się nie przejmuje ze lukasz poszedł ;) ogarnięty i odważny to będzie ok. U nas był tylko miesiąc wakacji z tego 2 tyg w polsce
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Porazka. U nas tez za przedszkole podwyzszyli oplaty za maluchy bo teraz 100zl a jak powstalo to bylo unijne i bezplatne. Potem 60 zl a teraz 100. A jak mam taki kawal prowadzac na 5h i po 3 godzinach znow sie zbierac zeby odebrac to pierdziele. Pojdzie jak bedzie musial i od razu oboje puszcze i bedzie spokoj. Babcia bedzie wozic a ja do pracy pojde wtedy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Pawiooka. Masakra, że tak was urządzili :// jej to naprawdę nieodpowiedzialne ze strony dyrekcji. Współczuję bardzo.