Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Na razie nic nie wiadomo czekamy na tomografie glowy. Mysle ze do poludnia zrobia. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Iza ja również modlę się za twoją mamę ,oby było już tylko lepiej. Najgorsze ta niewiadoma i czekanie a jak piszesz ze nie mozeszłym jechać dopiero nerwy. Sama wiesz ze musisz jakoś mało się denerwować (wiem latwo się gada ) ale dzidzia najważniejsza . Trzymam kciuki za was :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

No nerwy sa straszne bo akurat krwiak nie jest duzy ale w tej wazniejszej czesci mozgu no i jutro pierwsza operacja nogi. Do tego zlamana miednica, obojczyk i cos z koscia krzyzowa ale niby kregoslup caly. Poprostu ryczec mi sie chce. Dzis brat przyjechal i mowi ze po wypadku mama jeszcze wolala pomocy i facet wyprowadzal krowy na lake i ja znalazl ale jak karetka przyjechala byla nieprzytomna. Nawet nie potrafie sobie wyobrazic jaki bol musiala czuc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Matko co za debil ...jak można być takim czymś żeby zostawić człowieka rannego samemu sobie ? Znalezli już go ? Niewyobrażalne co przeżywała twoją mamą.oby szybko z tego wyszła. Szybkiego powrotu do zdrowia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Dla takiego kretyna jak go zlapią kara powinna być surowa. Biedna twoja mama. Iza staraj się byc spokojna. Dla dzidziusia. Bo jesteś w takim miesiącu że ze stresu jeszcze urodzisz :( mocno cie tule i dużo siły.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Też nie umiem sobie wyobrazić jak można być takim człowiekiem zebh zostawić kogoś tak.. Ale pamiętajcie dziewczyny, że ten człowiek za to kiedyś odpowie przed Bogiem, a póki co przyjdzie taki czas że zacznie go sumienie oskarżać, o ile już tak się nie dzieje... To do niego wróci... Oby twoja mama Izunia doszła do sił. Wierzę że wszystko będzie dobrze. Trzymaj się kochana i módl się o mame, staraj się mieć nadzjeje. Oby było dobrze...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Iza przytulam Cię mocno. Modlę się za Twoją mamę. Temu kretynowi co jechał zrobiłabym to samo!! Bądź dzielna dla swojej kruszynki w brzuchu. Myszko dojechałaś cało do domu? Ja jestem w szpitalu z Witusiem, ma zapalenie nerek..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Boszka mocno was tule. Najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką. Trzymaj się dzielnie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Ojej Boszka. To też kiepsko że jesteście w szpitalu oby wszystjo było dobrze. I oby mały wyzdrowial trzymaj się tam kochana! :* Ja się mega wkurzylam dziś na męża jesteśmy ba wyjeździe ale mam już dość. On odpoczywa, a ja robię wszystko, kapie dorke, kładę dorke, robię kolacje, śniadania, ogarniam, a on oczywiście miły, przytula itp. Ale za każdym razem jak go o coś proszę to odp jest, teraz nie mogę, robię coś, nie umiem, zrób to sama. Mam dość dziś już plamie, jestem przed okresem, i też mam prawo do urlopu, a nie mnie pogania, i zamiast sam coś zrobić to teksty, Dorotka jiz powinna spać, Dorotce trzeba zrobić mleko. Nosz normalnie się wkurzylam dziś. A poza tym miałam dostać okres po przyjeździe a tu plamie dziś :/ więc nie wiem...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Hej kochane.

Boszka zdrowka dla was. Mam tu kiepski zasieg. Dzis bylam u mamy oczywiscie poryczalam sie ale wydawalo mi sie jak ja glaskalam po glowie ze drzala jej powieka. Moze emocje. Przyszla pani dr i mnie uspokoila. Operacja przebiegla pomyslnie. W poniedzialek pomalutku beda ja wybudzac. Potem pielegniarka mnie troche zagadala i minal ten stres i placz. Jutro zaczne pakowac czesciowo mamy rzeczy bo moj P oraz tesciowa stwierdzili ze wezmiemy ja do siebie jak wyjdzie. U nas jest swietny osrodek rehabilitacyjny wiec bedzie miec dobra opieke. Tesciowa bedzie ja wozic jak bedzie trzeba. Pracuje tam na kuchni i zalatwi wszystko. Poza tym mama wyglada dobrze nawet zmarszczki jej zniknely moze przez te kroplowki. Jak wroce do domu napisze bloga bo sporo tego. Teraz czekam tylko jak ja wybudza i jakie zmiany sa w glowie.